Tak, otwarcie Gwiezdnych wojen jest kultowe, a wyśmienity utwór Johna Williamsa jeszcze bardziej powoduje, że napisy płynące po przestrzeni kosmicznej to jeden z najbardziej charakterystycznych momentów w historii kina. Ale wyobraźmy sobie, że można by było zrobić to inaczej. Drugą serią, która szczyci się wyśmienitymi otwarciami to ta o Agencie 007. Amerykanin Kurt Rauffer postanowił połączyć te dwie formy i stworzył czołówkę do Star Wars: Episode V - The Empire Strikes Back właśnie w klimacie serii o Bondzie. Efekt jest piorunujący. Czytaj także: Prawa do ekranizacji kryminałów Remigiusza Mroza sprzedane Jak widać (a raczej - słychać), autor postanowił użyć odrzuconego utworu do Spectre autorstwa zespołu Radiohead. Może czasami animacja nie jest tak płynna jak zwykle, jednak trzeba przyznać, że czołówka ta robi wrażenie. Jak uważacie?
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj