Do kin wchodzi Spider-Man: Daleko od domu, a tam jednym z ważniejszych wątków jest relacja tytułowego bohatera (Tom Holland) z MJ (Zendaya). Trudno byłoby zatem zmienić i uwierzyć w inną orientację postaci Petera Parkera. Odtwórca głównej roli nie miałby jednak nic przeciwko, gdyby jego bohater okazał się homoseksualistą.  Aktor dodał także, że filmy Marvela będą coraz częściej reprezentować na ekranie mniejszości seksualne. I to w niedalekiej przyszłości. 
Tak, oczywiście. Nie mogę mówić o przyszłości postaci, ponieważ szczerze mówiąc jej nie znam i jest to poza moim zasięgiem. Ale wiem dużo o przyszłości filmów Marvela i będą reprezentować one różnorodność w ciągu najbliższych kilku lat. Świat nie jest tak prosty, jak heteroseksualny biały mężczyzna. Na tym się nie kończy, a te filmy muszą reprezentować więcej niż jeden typ osoby.
Ze słowami aktora na pewno zgodziłby się prezes Marvel Studios, Kevin Feige, który już wielokrotnie zapowiadał, że filmy MCU będą coraz częściej pokazywać na ekranie osoby o różnej orientacji seksualnej. Jeden z przykładów takich osób widzieliśmy już choćby w filmie Avengers: Koniec gry. Jest także aktualizacja odnośnie wyniku filmu w Box Office za środę. Film zarobił rekordowe dla filmów Marvela w ten dzień 27 mln dolarówSpider-Man: Daleko od domu z pokazami przedpremierowymi już w kinach.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj