Fabuła filmu Pewnego razu... w Hollywood rozgrywa się w 1969 roku w Los Angeles. Bohaterami są aktor Rick Dalton, była gwiazda serialu w klimacie westernu i jego dubler Cliff Booth. Próbują osiągnąć sukces w Hollywood, którego już nie poznają. Tłem dla historii są zabójstwa dokonywane przez bandę Charlesa Mansona. W obsadzie znajdują się między innymi Brad Pitt, Leonardo DiCaprio, Margot Robbie, Al Pacino, Tim Roth, Kurt Russell i Rafał Zawierucha. Wczoraj produkcja miała swoją premierę na Festiwalu Filmowym w Cannes. Po pokazie w sieci pojawiły się pierwsze opinie osób, które miały okazję zobaczyć produkcję. Są one bardzo entuzjastyczne. Ludzie wyróżniają świetną kreację Brada Pitta, pojawiają się opinie, że to jego najciekawsza rola. We wpisach można przeczytać słowa pochwalne wobec tego jak Tarantino żongluje wątkami i prowadzi swoich bohaterów w bardzo figlarny, ale również wzruszający sposób. Można przeczytać w pewnym wpisie, że filmowi klimatem najbliżej do Pulp Fiction, innego kultowego dzieła reżysera. Produkcja opisywana jest jako wstrząsające, prowokujące, pełne czarnego humoru i niepokojące arcydzieło. Pojawiają się głosy, że może wygrać Złotą Palmę. W jednej z opinii możemy przeczytać, że to piękna oda do starego Hollywood. Obecnie film w serwisie Rotten Tomatoes ma 22 recenzje, z czego 91 procent jest pozytywnych. Poniżej przedstawiamy kilka opinii na temat filmu.           Premiera filmu w USA 26 lipca. W Polsce natomiast produkcja pojawi się 9 sierpnia.  
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj