W mediach społecznościowych filmu Pewnego razu... w Hollywood pojawił się list otwarty napisany przez reżysera filmu, Quentina Tarantino. Twórca apeluje o brak spoilerów zdradzających fabułę filmu przed jego premierą. W zamieszczonym liście reżyser pisze o miłości do kina i doświadczaniu tej przygody po raz pierwszy. Twórca prosi festiwalową publikę o zachowanie wszelkich szczegółów na temat fabuły filmu, zanim ten trafi do szerszej dystrybucji. Jak możemy przeczytać w liście:
Cieszę się, że mogę być w Cannes i podzielić się z festiwalową publicznością filmem Pewnego razu... w Hollywood. Obsada i ekipa ciężka pracowali nad stworzeniem czegoś oryginalnego i proszę tylko, aby wszyscy unikali ujawniania czegokolwiek, co mogłoby uniemożliwić późniejszym widzom przeżycie filmu w ten sam sposób. Dziękuję.
Posty w mediach społecznościowych chroniące film od spoilerów, pojawiają się pod hashtagiem #NoSpoilersInHollywood. Akcja reżysera przypomina ruch braci Russo przy okazji zbliżającej się premiery filmu Avengers: Koniec gry. Przypomnijmy, że festiwal w Cannes stara się zminimalizować wycieki z prasy przed światowymi premierami i wprowadza surowe kary za niedotrzymanie terminów embarga. Film Tarantino pojawi się na dużym ekranie już jutro podczas festiwalu w Cannes. Do sieci trafił też nowy plakat filmu: Nowy film Quentina Tarantino Pewnego razu... w Hollywood rozgrywa się w 1969 roku w Los Angeles. Bohaterami są aktor Rick Dalton, była gwiazda serialu w klimacie westernu i jego dubler Cliff Booth. Próbują osiągnąć sukces w Hollywood, którego już nie poznają. Tłem dla historii są zabójstwa dokonywane przez bandę Charlesa Mansona. W obsadzie znajdują się między innymi Brad Pitt, Leonardo DiCaprio, Margot Robbie oraz Al Pacino. Polska premiera filmu 9 sierpnia.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj