Piraci z Karaibów to bardzo mocna franczyza, która póki co wykorzystana była tylko w pięciu filmach aktorskich. A może dobrym pomysłem byłaby animacja dla studia Pixar?
Piraci z Karaibów to seria zapoczątkowana w 2003 roku za sprawą filmu
Piraci z Karaibów: Klątwa Czarnej Perły. W obsadzie byli między innymi Johnny Depp, Geoffrey Rush, Orlando Bloom oraz Keira Knightley. Można powiedzieć, że jest to w pewnym sensie luźna adaptacja atrakcji z parku Disneya, która na ten moment doczekała się pięciu filmów.
Jest to niezwykle atrakcyjna i świetnie wspominana przez fanów franczyza, która spokojnie mogłaby być rozwijana w innych mediach. Wcześniej mieliśmy gry wideo, ale Disney mógłby pokusić się o kolejne filmy w tym świecie lub seriale. A może dobrym rozwiązaniem byłoby też stworzenie animacji? Należące do Disneya studio Pixar tworzy głównie produkcje osadzone w autorskich światach, ale jeśli mieliby zrobić wyjątek od reguły, to może sprawdziłby się do tego świat Piratów z Karaibów. Sztuczna Inteligencja pokazuje, że wyglądałoby to co najmniej atrakcyjnie.
Piraci z Karaibów jako animacja Pixara według sztucznej inteligencji
Widzielibyście Piratów z Karaibów jako serial animowany? W 2020 roku ogłoszono, że seria Piraci z Karaibów doczeka się dwóch nowych filmów, które będą stanowiły swoisty restart cyklu i wniosą do niego powiew świeżości. W jednym z nich główną rolę miała grać
Margot Robbie. Jednak sama aktorka w wywiadzie z listopada 2022 roku stwierdziła, że projekt został odwołany. Jak się okazuje jest zupełnie inaczej.
Jerry Bruckheimer, legendarny producent, który odpowiada za serię, w rozmowie z The Hollywood Reporter stwierdził, że projekt nadal żyje dla Disneya. Na razie jednak nie znamy dalszych szczegółów.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h