Zgodnie z nieoficjalnymi informacjami, Marvel i Disney chcą, by w nowych filmach powrócił Wolverine, choćby z twarzą innego aktora. Co to oznacza dla spin-offa o X-23?
Po przejęciu Fox przez Disneya, w popkulturowym świecie szykuje się wiele ważnych zmian. Wreszcie postaci komiksowe Marvela znalazły się w jednym wspólnym domu, co daje otwarte możliwości na crossovery i wspólne filmy w nadchodzącej przyszłości. Jakiś czas temu nawet Hugh Jackman podzielił się swoim entuzjazmem na te wieści, choć - jak sam sądzi - nie będzie mu już dane wrócić do roli Wolverine'a (tutaj).
Jak nieoficjalnie podaje portal The Hollywood Reporter, disnejowski Marvel rzeczywiście chce filmów z nowym Rosomakiem. Studio ma planować reboot i nowy casting do roli, co jednocześnie może oznaczać, że projekt spin-offa o X-23 jest w zasadzie martwy. Przypomnijmy, że jego główną bohaterką miała być Laura, która zadebiutowała u boku Jackmana w tegorocznym Logan i która miała stać się jego zastępczynią. Choć nie ma konkretnych informacji co dalej ze spin-offem, fani, zamiast historii Laury, już wyobrażają sobie zupełnie nową wersję Wolverine'a. W roli Rosomaka widzą Tom Hardy, który widnieje na fanowskich pracach.
źródło: twitter.com
Produkcje wytwórni Fox zaplanowane na rok 2018 prawdopodobnie dojdą do realizacji, jednak jeśli chodzi o dalsze projekty, sprawa również stoi pod znakiem zapytania. Zdaniem dziennikarzy z The Hollywood Reporter, osobą decyzyjną jest tu Kevin Feige, który ostatecznie stwierdzi, w którą stronę mają podążać postaci Marvela. Feige rzekomo ma już w głowie 22 kolejne produkcje, które mogą powstać po planowanym Avengers 4 - na razie jednak nie wiadomo, o jakich tytułach mowa.
Będziemy informować o dalszych szczegółach.