Ledwie kilka tygodni temu portale plotkarskie żyły pojawieniem się Doroty Rabczewskiej na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Cannes. Choć wielu z nas do dzisiaj zastanawia się nad tym, co de facto Doda tam robiła, wiemy na pewno, że to nie koniec romansu piosenkarki z X Muzą. Pal już licho plany na kolejnego PitBull; Rabczewska postanowiła wyciągnąć działo największego kalibru i wyprodukować własną wersję filmu Smoleńsk - przynajmniej tak twierdzi doskonale zazwyczaj poinformowany w tego typu sprawach dziennik Fakt. Podobno już wcześniej Doda wyrażała chęć nakręcenia filmu o "samolocie", w którym w dodatku przebywałyby "najważniejsze osoby w państwie". Najtęższe umysły kraju nad Wisłą nie połączyły jednak faktów i nie przypuszczały, że Rabczewska zechce podzielić się z Polakami własną narracją na temat katastrofy Tupolewa. Co więcej, nastał obecnie czas tajemniczego "informatora", który z prędkością karabinu maszynowego raczy dziennik Fakt kolejnymi szczegółami nadchodzącej produkcji:
Pojawią się fikcyjni bohaterowie. Fabuła będzie tylko luźno inspirowana autentycznymi wydarzeniami.
Zobacz także: Niezdrowa atmosfera wokół producenta Pitbulla przyczyną odejścia Patryka Vegi? Powyższe informacje są w naszej redakcji prawdziwą zagwozdką. O co chodzi Dodzie? Co zobaczymy w filmie? Czy Rabczewska ma swój własny stosunek do prawdy na temat katastrofy Tupolewa? Czym jest prawda? Kto zabił Kennedy'ego? Jeśli znacie odpowiedź na choć jedno z tych pytań, koniecznie podzielcie się nią z nami w komentarzach.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj