Moritz Scheidl, pracownik niemieckiego oddziału firmy Honor, spółki-córki Huawei, na długo zapamięta tegoroczny Poniedziałek Wielkanocny. Podczas podróży pociągiem z Düsseldorfu do Monachium zgubił bowiem tajemniczy telefon, który nie trafił jeszcze do powszechnej dystrybucji. O prototypowym modelu nie wiadomo zbyt wiele, ujawniono jedynie tyle, że był przechowywany w szarym pokrowcu zasłaniającym tylny układ optyczny. Być może o zagubieniu lub kradzieży urządzenia nie byłoby sensu pisać gdyby nie fakt, że Honor wyznaczył sporą nagrodę dla znalazcy. Firma chce ofiarować osobie, która pomoże odzyskać prototyp aż 5 tysięcy euro znaleźnego. Informację o zgubie upowszechniono za pośrednictwem mediów społecznościowych, aby trafiła do jak najszerszego grona odbiorców. Szczęśliwiec, który znajdzie sprzęt, powinien zgłosić się do niemieckiego oddziału Honora bądź do przedstawicieli Deutsche Bahn, przewoźnika, z którego usług korzystał Scheidl w momencie zagubienia urządzenia. Choć firma nie wspomina, o jaki model chodzi, można przypuszczać, że zgubą jest Huawei Honor 20, który ma zadebiutować na rynku 21 maja. Nie można jednak wykluczyć, że informacja o zagubieniu telefonu to tylko sprytnie przemyślana akcja marketingowa, mająca na celu narobić szumu wokół urządzenia, które już wkrótce trafi na rynek.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj