Bryan Fuller, twórca i producent serialu American Gods wyjaśnia, że pojawiły się kreatywne problemy przy pracy nad trzecim i czwartym odcinkiem.
- Kiedy nakręciliśmy te odcinki, nie podobało nam się to, co zobaczyliśmy. Mieliśmy problem ze scenografiami. Były też pewne wydarzenia, które miały miejsce zbyt wcześnie w życiu Cienia, a to zmienia perspektywę historii - mówi w rozmowie z TV Line.

MTV News

Podjęli decyzje o usunięciu tego, co im się nie podobało. Tłumaczy, że musieli wrócić do konceptu, który był najmocniejszy. Aby to osiągnąć, musieli obciąć jeden odcinek z sezonu. Czytaj także: Nasza przedpremierowa recenzja American Gods Natomiast Michael Green, producent serialu, wyjaśnia, że po świetnym odbiorze zwiastuna na San Diego Comic-Con 2016, ludzie ze stacji dali im wolną rękę. Otwarcie tonowali ich apetyt i powiedzieli im, że jeśli chcą bardziej dopracować całość i mieć mniej odcinków, niech tak zrobią. Kiedy Green i Fuller jeszcze raz przemyśleli całą historię, którą opowiadają w pierwszym sezonie, podjęli decyzję, że lepiej będzie zakończyć ją cliffhangerem w 8. odcinku, bo kolejny jest tak jakby nowym rozdziałem tej fabuły. Każda decyzja fabularna była konsultowana z Neilem Gaimanem, autorem książki, który aktywnie pracuje przy serialu. Premiera w USA już 30 kwietnia.
fot. Starz
+17 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj