O Uczcie... recenzentka Hatak.pl pisała:
[cytat=Katarzyna Kuczołap] Chelsea Monroe-Cassel i Sariann Lehrer zrobiły rzecz zdumiewającą - połączyły miłość do książek i serialu z miłością do gotowania i jedzenia. Mieszanka, która mogła być zarówno wielkim niewypałem, jak i dużym sukcesem, zdecydowanie stała się tym drugim. Z pełnym poparciem George'a Martina te dwie fanki przeniosły przepisy ze swojego bloga na karty książki kucharskiej i postanowiły podzielić się z nimi z całym światem. Przyznaję, był to strzał w dziesiątkę. [/cytat]
Co o książce myśli sam George R. R. Martin, można zaś przeczytać w udostępnionym przez Wydawnictwo Literackie wstępie jego autorstwa, ciekawscy mogli też zapoznać się z wybranymi przepisami, na przykład na Zwędzone ciasteczka Aryi.
Jeżeli zaś komuś wciąż jest mało smaków Westeros, może odwiedzić przygotowaną przez wydawcę Uczty Lodu i Ognia stronę internetową uczta.wydawnictwoliterackie.pl albo obejrzeć trailer książki: