The Sandman to bardzo dobrze oceniany serial platformy Netflix, który jest adaptacją kultowej serii Neila Gaimana. Pracujący nad produkcją autor oryginału odpierał jeszcze przed premierą krytykę serialu o bycie woke. Krytykowano przede wszystkim zmianę płci i koloru skóry części bohaterów. Grupa fanów zarzucała twórcy, że serial wpisuje się w ruch, który często określa się jako "kulturę przebudzonych" utożsamianą z lewicową wrażliwością na punkcie rasizmu, nierówności społecznych i dyskryminacji. Neil Gaiman odpowiedział na te zarzuty wspominając przede wszystkim, że oryginalny komiks sprzed 35 lat, zawsze był "woke" i wolałby zamienić to słowo na po prostu "traktowanie innych ludzi z szacunkiem".
Pamiętam, kiedy zamiast nazywać to "woke", nazywano to "poprawnością polityczną". A potem zaczęto mówić "poprawność polityczna oszalała". I pamiętam, że kiedyś czytałem książkę, w której zaczęto mówić o poprawności i o tym, że nie można już w ten sam sposób robić sobie żartów z etniczności czy religii. Pomyślałem, no cóż, tak naprawdę... to nie jest poprawność polityczna. To po prostu "traktowanie innych ludzi z szacunkiem".
Słowo "woke" pierwotnie oznaczało "czujny na rasowe uprzedzenia i dyskryminację", przy czym definicja ta została później poszerzona, aby uwzględnić inne nierówności społeczne. W ostatnich latach termin ten został jednak przejęty przez tych, którzy chcieliby uczynić z niego coś pejoratywnego, używanego często jako obelga do opisania ludzi lub mediów, które są przez nich postrzegane jako ucieleśnienie - jak to ujął Gaiman - "politycznej poprawności, która oszalała". Jednym z popularnych powiedzeń wśród takich osób stało się "go woke, go broke", co też pojawiało się w kontekście serialowego Sandmana. Gaiman odpowiedział wprost, że "Sandman poszedł w świat w 1988 roku i ciągle jeszcze się nie zepsuł".
Netflix

Sandman - Neil Gaiman zainteresowany spin-offem o Johannie Constantine

Jenna Coleman, która w serialu Sandman pojawiła się jako Johanna Constantine, zdradziła w jednym z wywiadów, że Neil Gaiman byłby zainteresowany spin-offem z jej bohaterką. Przypomnijmy, że jest to postać bazowana na Johnie Constatinie, ale ze względu na komplikacje związane z prawami i potencjalny serial o tej postaci na HBO Max, zdecydowano się zmienić płeć postaci. Chociaż nowa wersja pełni podobną funkcję do Johna i zachowuje jego skomplikowaną, mroczną historię z Astrą Logue (Nina Galano) wśród innych cech, takich jak posiadane zdolności, postacie mają kilka istotnych różnic. Aktorka w jednym z wywiadów zdradziła, że Neil Gaiman i Allan Heinberg byliby naprawdę za tym, żeby powstał spin-off z udziałem jej postaci, bo widzą w tym ogromny potencjał. Na razie jednak nie ma nawet informacji o potencjalnym 2. sezonie Sandmana. Więcej na ten temat przeczytacie tutaj.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj