W niedawno udzielonym wywiadzie Christopher Markus i Stephen McFeely, scenarzyści filmu Avengers: Infinity War, zdradzili nieco więcej informacji na temat roli Thanosa, wyborze bohaterów do filmu i podobieństwach Kapitan Marvel do Steve'a Rogersa. Jedną z poruszonych kwestii, była rola Thanosa, który będzie jedną z głównych postaci filmu. Markus i McFeely zwracają uwagę, że przez te wszystkie lata trochę igrali z Thanosem dając mu bardzo krótkie występy w scenach po napisach. Teraz jednak, to on ma być w centrum wydarzeń. Celem twórców było przede wszystkim sportretowanie go jako istotę, która jest realnym zagrożeniem dla całego świata, ale też taką, która nazwana antagonistą potraktuje jako obelgę. Scenarzyści przekonują, że chcieli pokazać, że to nie tylko bezlitosna maszyna zbierająca kamienie nieskończoności. Thanos został tutaj przez nich potraktowany jak każdy inny bohater Marvela. Scenarzyści zostali zapytanie także o wybór postaci do filmu. Twórcy zapowiadali, że będą mieli do dyspozycji wszystkich bohaterów należących do Kinowego Uniwersum Marvela. Markus i McFeely potwierdzają, że w filmie pojawi się ich całe mnóstwo, ale siłą rzeczy historia będzie skupiać się tylko na części z nich. Panowie zdradzili, że kiedy pracowali nad scenariuszem do filmu wspólnie z Braćmi Russo, spoglądali na ogromną ścianę, na której widniały zdjęcia bohaterów. Dobierali ich w taki sposób, aby stworzyć z ich połączenia możliwie najbardziej atrakcyjne kombinacje.
Mieliśmy ścianę bohaterów i w pewnym momencie stwierdziliśmy, że zaczynamy. To może być zabawne, to jest ciekawe. Jaka historia mogła połączyć akurat ten duet bohaterów? - mówi jeden ze scenarzystów, Markus.
Ciekawe było jeszcze porównanie Kapitan Marvel do postaci Steve'a Rogersa, czyli Kapitana Ameryki. W nadchodzącym widowisku Avengers: Infinity War nie zobaczymy tej bohaterki przed jej solowym występem w 2019 roku. Christopher Markus zdradził jednak, że ​​jego zdaniem Kapitan Marvel pod wieloma względami przypomina Kapitana Amerykę.
Cóż, jesteśmy bardzo podekscytowani, że ją mamy - po pierwsze... dysponuje ogromną mocą i pod pewnymi względami najbliżej jej do wizerunku Kapitana Ameryki. To jest ten typ postaci, który zawsze ma rację i doskonale jest tego świadoma. Dlatego w gronie takich charakterów jak posiadający bałagan emocjonalny Quill i egoistyczny Tony, fajnie jest zobaczyć osobę z jasną wizją, która nie boi się powiedzieć "zamknij się". 
Stephen McFeely wypowiedział się natomiast o pracy nad zachowaniem spójności pomiędzy filmami. Zdradził, że okazało się to o wiele trudniejsze zadanie, niż przypuszczali. Widzowie powinni być jednak zadowoleni z efektów ich pracy. Avengers: Infinity War zadebiutuje w kinach 26 kwietnia.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj