Mieliśmy ścianę bohaterów i w pewnym momencie stwierdziliśmy, że zaczynamy. To może być zabawne, to jest ciekawe. Jaka historia mogła połączyć akurat ten duet bohaterów? - mówi jeden ze scenarzystów, Markus.
Ciekawe było jeszcze porównanie Kapitan Marvel do postaci Steve'a Rogersa, czyli Kapitana Ameryki. W nadchodzącym widowisku Avengers: Infinity War nie zobaczymy tej bohaterki przed jej solowym występem w 2019 roku. Christopher Markus zdradził jednak, że jego zdaniem Kapitan Marvel pod wieloma względami przypomina Kapitana Amerykę.
Cóż, jesteśmy bardzo podekscytowani, że ją mamy - po pierwsze... dysponuje ogromną mocą i pod pewnymi względami najbliżej jej do wizerunku Kapitana Ameryki. To jest ten typ postaci, który zawsze ma rację i doskonale jest tego świadoma. Dlatego w gronie takich charakterów jak posiadający bałagan emocjonalny Quill i egoistyczny Tony, fajnie jest zobaczyć osobę z jasną wizją, która nie boi się powiedzieć "zamknij się".
Stephen McFeely wypowiedział się natomiast o pracy nad zachowaniem spójności pomiędzy filmami. Zdradził, że okazało się to o wiele trudniejsze zadanie, niż przypuszczali. Widzowie powinni być jednak zadowoleni z efektów ich pracy.
Avengers: Infinity War zadebiutuje w kinach 26 kwietnia.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj