Pokazano pierwszą godzinę z dwugodzinnego pilota. Opinie są bardzo pozytywne. Dziennikarze podkreślają, że widzimy tutaj dokładnie na co idą kosmiczne pieniądze. Wszystko jest efektowne i widowiskowe ponad skalę telewizji.
Dowiadujemy się, że osadnicy, poza środowiskiem, będą mieć za wrogów inną osadę. Padło pytanie do twórców, czy po to tworzyli złych ludzi, aby zaoszczędzić na dinozaurach.
- To serial o dinozaurach. To bardzo drogi serial i to wszystko zobaczycie na ekranie - zdradzał producent i obiecał dużo epickiej akcji pomiędzy dinozaurami a ludźmi. Nie wszystkim podobał się wygląd dinozaurów - niektórzy dziennikarze narzekali, że nie są dopracowane w interakcji z aktorami. Podkreślono, że przy tworzeniu dinozaurów wykorzystywano najnowszą wiedzę ze środowiska paleontologów, więc mamy spodziewać się dużo charakterystyki podobnej do ptaków.
Zdecydowana większość dziennikarzy podkreśla, że jakościowo serial przypomina kinową superprodukcję science fiction, w której wszystko robi piorunujące wrażenie. Jeśli chodzi o element ludzki, chwalono dobrą relację i chemię pomiędzy postaciami O`Mary i Langa - panowie bardzo się nie lubią i może to być jeden z czynników napędzających ciekawe wątki. Nie do końca spodobały się postacie dzieci w serialu - szczególnie jedno z nich jest irytujące. Także dziennikarzy nie przekonuje wyjaśnienie stworzenia alternatywnej rzeczywistości po cofnięciu się w czasie.
Chcielibyście myśleć, że nasz serial spodobałby się Gene'owi Roddenberry'emu (twórca Star Treka) - odpowiadał na pytanie o element ludzki Rene Echevarria, producent wykonawczy - będzie to także opowieść o ludzkich problemach i ich doświadczeniu w fantastycznym środowisku.
Z opinii o pilocie dowiadujemy się także tego, że bardziej widoczny jest wpływ Stevena Spielberga, niż miało to miejsce przy Falling Skies. Niektóre zapoczątkowane wątki są typowo "spielbergowskie", które widzowie znają i cenią z jego filmów. Dopracowane pod względem technicznym także przypisuje się jego osobie, chociaż tutaj duża zasługa Kevina Blanka, współpracownika J.J. Abramsa.
Mamy przygodę, mamy efekty specjalne i mamy poznawanie pięknego świata zamieszkiwanego przez dinozaury - czyli to, czego spodziewaliśmy się w optymistycznych założeniach. Wszystko wskazuje na to, że Terra Nova spełni oczekiwania i będzie serialem science fiction o dinozaurach, na jaki fani czekają.