Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni, czyli nowe widowisko Kinowego Uniwersum Marvela, okazało się sporym sukcesem kasowym i artystycznym. Jednym z najmocniejszych punktów produkcji był Tony Leung, który wcielił się w główny czarny charakter, Wenwu. Postać ostatecznie poległa, poświęcając swoje życie, aby ratować głównego bohatera. Jednak być może antagonista jeszcze powróci w MCU.
Dziennikarz Jeff Yang, który służył jako konsultant ds. kultury w filmie, był gościem podcastu They Call Us Bruce, gdzie podzielił się swoimi przemyśleniami na temat 4. Fazy MCU. Powiedział jedno zdanie, które może być potwierdzeniem powrotu Wenwu. Otóż stwierdził, że miał nadzieję, że w filmie będzie jaśniej zaznaczone, że są inne miejsca w MCU, w których Mandaryn może powrócić. Być może sugeruje to, że Wenwu może pojawić się w innych projektach, biorąc pod uwagę fakt wprowadzenia multiwersum.
W Shang-Chi tytułowy bohater od dziecka był szkolony przez swojego ojca na wojownika i przyszłego następcę. Jednak pewnego dnia postanawia uciec i prowadzić normalne życie. Przez 10 lat mu się to udaje, jednak przeszłość upomina się o niego.