4. sezon Sherlocka miał premierę w 2017 roku i od tego czasu nie ma informacji o tym, czy 5. sezon w ogóle ma szansę powstać. Powód jest jeden: kariery Benedicta Cumberbatcha oraz Martina Freemana rozwinęły się bardzo szybko. Obaj są obecnie gwiazdami kina z wieloma propozycjami ról. Czy jednak pomimo tego są szanse?

Sherlock 5 - komentarz twórcy

Steven  Moffatt i Mark Gatiss, współtwórcy Sherlocka rozmawiali z Radio Times o potencjalnym 5. sezonie. Są chętni, ale jest problem. Tak powiedział Moffatt.
- Bez wahania zrobiłbym Sherlocka nawet jutro. Po co więc pytać mnie? Mark też zrobiłby go jutro, Sue też zrobiłaby go jutro. Wszyscy jesteśmy chętni, by znów go zrobić. To zależy od Benedicta i Martina. Obaj byli bardzo lojalni wobec tego serialu przez długi okres jego premier, ale teraz to zdecydowanie ich najniżej płatna praca.
Dodaje, że nie sądzi, by oni chcieli teraz to robić i uważa, że jest to uczciwe. Tłumaczy, że to nie on jest tu problemem, bo mógłby zacząć pisać nawet jutro, gdyby wszyscy byli na tak. Ani Cumerbatch ani Freeman nie odnieśli się do swoich potencjalnych chęci, by znów zagrać w serialu. Przypomnijmy, że obie gwiazdy obecnie mają dużo pracy w MCU. Cumberbatch wciela się w Doktor Strange'a, a Martin Freeman gra Everetta Rossa, który powróci w filmie Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj