Wyobraźmy sobie, że śni nam się naprawdę piękny sen. W tym śnie świat jest cudownym, harmonijnym miejscem. Nigdzie nie musimy się spieszyć, niczego nie musimy się bać... Nic dziwnego, że z takiego snu raczej nikt nie chciałby się budzić. Z podobnym problemem muszą zmierzyć się bohaterowie nowej powieści Owena i Stephen King pt. Sleeping Beauties. Problemem? Niestety tak, bo w cudowne sny, przypominające raczej długotrwałe śpiączki, zapadają jedynie kobiety, które wydarte z królestwa Orfeusza zamieniają się w dzikie bestie. Jeśli przypomnicie sobie niektóre z waszych poranków, być może dojdziecie do wniosku, że nie jest to taki znowu nieprawdopodobny motyw. Typowo fantastyczne może okazać się jedynie wyjaśnienie tego zjawiska. Czyżby to jakiś demon opętał wszystkie śpiące kobiety? A może to raczej jakaś medyczna anomalia? Bez względu na odpowiedzi na powyższe pytania, autorzy książki nie pozostawiają złudzeń. Czy się wam to podoba, czy nie - świat bez kobiet to zupełnie inne miejsce. Opuszczeni mężczyźni od razu przechodzą do argumentów siły i nie potrafią ogarnąć panującego wokół nich chaosu. Finał tej historii możecie poznać 24 października.
Źródło: Prószyński i S-ka
Stephena Kinga fanom mrocznych historii przedstawiać raczej nie trzeba. Jeden z najbardziej znanych pisarzy na świecie tym razem postanowił wydać książkę wraz ze swoim młodszym synem. Owen King ma już na swoim koncie kilka utworów grozy, w tym wydany w 2005 roku zbiór opowiadań Jesteśmy w tym wszyscy razem. Śpiące królewny zweryfikują czy ta rodzinna współpraca okaże się opłacalna.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj