W związku z kwietniową premierą filmu Smurfs: The Lost Village, na całym świecie trwa kampania promocyjna animacji. Okazuje się jednak, że mieszkańcy Bene Brak, bardzo ortodoksyjnego miasta w dystrykcie Tel Awiwu, nie do końca akceptują niebieskich bohaterów. Chodzi dokładnie o Smerfetkę, której wizerunek silnie uderza w żydowskie przekonania religijne. Postać została usunięta z billboardu w centrum miasta. Zobaczcie zdjęcie:
Problemem są liczne nakazy i zakazy, jakie spoczywają na pobożnej społeczności - żydowscy mężczyźni nie mogą patrzeć na wizerunki kobiet, dlatego też licznie usuwa się je z magazynów, reklam i plakatów. Niebieska Smerfetka, choć nawet nie jest człowiekiem, także okazała się treścią wysoce nieodpowiednią dla lokalnych mieszkańców. Zabieg zastosowano jednak tylko w miastach ortodoksyjnych - w samej stolicy i innych metropoliach bohaterka występuje u boku swoich kolegów, tak, jak było to zaplanowane w oryginalnej wersji:
Choć jest to pierwszy przypadek, gdzie kontrowersje wywołuje postać z kreskówki, podobny los spotkał w przeszłości także Katnis Everdeen, bohaterkę The Hunger Games (Jennifer Lawrence) - postać usunięto z oficjalnych plakatów w Izraelu, zastępując ją obrazem korony.
Czytaj także:Koniec pracy na planie Pacific Rim: Uprising. Nowe zdjęcie
Fabuła filmu Smerfy: Poszukiwacze zaginionej wioski skupia się na wyprawie Smerfetki, Mądrali, Ciamajdy i Siłacza do Zakazanego Lasu. Tam odkrywają tajemniczą zaginioną wioskę i odkrywają największą tajemnicę z historii smerfów.
Premierę zaplanowano na 7 kwietnia. W Polsce film ukaże się 26 maja.