Idris Elba był wymiany już wielokrotnie wśród kandydatów na nowego Jamesa Bonda i przede wszystkim pierwszego czarnoskórego aktora, który mógłby zagrać tę ikoniczną rolę. Sam aktor nawet komentował plotki, mówiąc, że bez wahania zgodziłby się zagrać. Choć dla wielu fanów serii obsadzenie w tej roli czarnoskórego aktora jest kontrowersyjne, tak też sporo osób widzi to tak, że Idris Elba jest prawdopodobnie jedynym, który mógłby dać radę.
Czytaj także: Hakerzy kontra Sony - nową żądania
Nowe informacje tradycyjnie pochodzą z maili Amy Pascal z Sony odkrytych przez zagraniczne media. W mailu z 4 stycznia 2014 roku Amy Pascal, czyli wicedyrektor Sony Pictures i zarazem osoba decyzyjna, napisała, że następnym Jamesem Bondem powinien zostać Idris Elba. Po pierwszy słyszymy, że włodarze Sony są nim zainteresowani w tym kontekście.
Obecnie Jamesem Bondem jest Daniel Craig, którego zobaczymy w 24. filmie serii "Spectre", do którego trwają zdjęcie. Poza "Spectre" Daniel Craig ma jeszcze kontrakt na jeden film o agencie 007. Czy Idris Elba powinien go zastąpić?