Jeśli Warner Bros. Interactive Entertainment nie zmieni swoich decyzji, to PR-owo już przegrali sprawę "charytatywnego" DLC do gry Śródziemie: Cień Wojny.
Kilka dni temu Warner Bros. Interactive Entertainment, wydawca gry
Middle Earth: Shadow of War,
ogłosił płatne DLC do gry dedykowane zmarłemu na raka Michaelowi "4G" Forgeyowi, producentowi nadchodzącego tytułu. Z każdego zakupu dodatku przez graczy wydawca miał przekazać 3,5 dolara na konto rodziny i to się nie zmieni. Nowe informacje rzucają jednak cień na działania WBIE.
Czytaj także: Kontrowersje wokół gry Śródziemie: Cień Wojny. Mikrotransakcje i skrzynki z łupami
Jak ujawnił Eurogamer, a za nim Game Industry, także wydawca na tym zyska. Cena DLC nie jest znana, ale w niczym to nie przeszkadza, aby wysnuć takie wnioski. Jak donoszą wspomniane serwisy, tylko w USA (i nie w każdym ze stanów) z każdorazowego zakupu DLC kwota 3,5 dolara trafi na konto rodziny Forgeya. Ani grosza rodzina zmarłego na raka producenta nie zobaczy z ewentualnych wpływów, jakie WBIE zyska z dodatku, który być może sprzedawany będzie także poza granicami Stanów Zjednoczonych.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h