Jak donosi Making Star Wars, czyli najlepsze źródło o Gwiezdnych Wojnach, Andy Serkis znalazł się w obsadzie serialu Star Wars: Andor. Dziennikarz nie dostał jednak konkretnej informacji, w kogo się wciela. Jako że Serkis jest aktorskim kameleonem dzięki technologii performance capture, może więc zagrać kogokolwiek. Nie musi to być Snoke, bo może to być totalnie nowa postać, w którą wcieli się dzięki efektom komputerowym lub we własnej osobie. Dziennikarz spekuluje, że nie jest wykluczone ponowne zagranie Snoke'a. Być może wcieli się w oryginalną istotę, od której Palpatine wziął DNA do stworzenia Snoke'a, który był efektem genetycznych eksperymentów, a nie klonem Imperatora. Przypomnijmy, że Star Wars: Andor rozgrywa się przed wydarzeniami z Łotra 1 i ma być thrillerem szpiegowskim. Diego Luna powraca jako Andor, którego po raz pierwszy zagrał we wspomnianym Łotrze 1. Szczegóły fabuły serialu nie są znane, więc nie jest wykluczone, że będzie tutaj coś więcej na temat Palpatine i jego eksperymentów, które doprowadziły do jego powrotu  w części IX. Wszystko wskazuje na to, że historia The Mandalorian związana z Baby Yodą ma z tym związek, więc nie byłoby zaskoczeniem poruszenie tematu w kolejnym serialu.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj