Steven Spielberg za sprawą rewelacyjnego filmu Fabelmanowie wydaje się głównym faworytem tegorocznych Oscarów w kategorii Najlepsza reżyseria. Składa się jednak tak, że legendarny artysta już teraz stawia sobie kolejne cele w swojej przebogatej karierze. Jak zdradził w wywiadzie dla podcastu Smartless, w najbliższej przyszłości chciałby nakręcić serial.  Przypomnijmy, że dla artysty nie byłby do debiut w szeroko rozumianym świecie telewizji; na początku XXI wieku pracował on bowiem jako producent przy wielokrotnie nagradzanym miniserialu Kompania Braci, później w podobnej roli działał przy ekranowej historii Pacyfik. Co ciekawe, serialem mógł być również film Spielberga z 2012 roku, Lincoln:
Planowałem zamienić Lincolna w 6-godzinny serial, ponieważ nie mogłem początkowo zebrać na niego środków finansowych. Nikt nie wierzył w ten pomysł... Chodziłem po mieście, lecz każdy zamykał przede mną drzwi. (...) Byłem gotów podpisać umowę z HBO. Pierwsza wersja scenariusza Tony'ego Kushnera miała 150 stron, więc materiał był gotowy. Nie wiem, czy Daniel Day-Lewis zgodziłby się na 6-godzinną wersję, lecz wtedy nie miałem wyboru. 
Reżyser wyjawił też, że do chęci stworzenia serialu ostatecznie przekonała go inna produkcja HBO, Mare z Easttown:
Mam ogromną chęć na realizację długiej formy i pewnego dnia zabiorę się za reżyserię serialu. Gdyby ktoś wcześniej przyszedł do mnie z pomysłem na Mare z Easttown, zrobiłbym to bez wahania. To była tak przepięknie wyreżyserowana opowieść. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj