EuropaCorp to studio filmowe, którego prezesem jest Luc Besson, reżyser filmu Valerian i Miasto Tysiąca Planet. Przez nieudane otwarcie i kiepskie wyniki finansowe widowiskowej produkcji z 2017 roku, wytwórnia zmierzyła się z szeregiem problemów i zanotowała spadek na giełdzie. Po jakimś czasie wystawiła swój majątek i filmy na sprzedaż i rozpoczęła negocjacje z francuskim potentatem filmowym Gaumontem (w maju studio otrzymało sześciomiesięczne umorzenie długu i w tym czasie szukało jakiejkolwiek pomocy finansowej). Przypomnijmy, że jeszcze w grudniu 2017 roku straty wytwórni były szacowane na 83 miliony dolarów. Teraz do sieci trafiły oficjalne wyniki, które - krótko mówiąc - nie są najlepsze. EuropaCorp odnotowała spadek rocznych przychodów o 34% w porównaniu z poprzednim rokiem oraz stratę w wysokości 125 milionów dolarów za rok finansowy kończący się 31 marca. Jak tłumaczy zarząd firmy w oświadczeniu, tak duży spadek przychodów wynika z tego, że w ubiegłym roku studio dostało zastrzyk gotówki dzięki popularności filmu Valerian i Miasto Tysiąca Planet - nie mając podobnego widowiska w zanadrzu na miniony rok 2018/2019, wszyscy liczyli się z tym, że porównywalnie sytuacja wypadnie gorzej i rzekomo byli z tym pogodzeni. EuropaCorp, która od jakiegoś czasu nie wyprodukowała żadnego dużego filmu, odnotowała także spadek międzynarodowych przychodów ze sprzedaży - to 59 mln dolarów, podczas gdy w poprzednim roku było to 87 mln dolarów. Obecnie firma robi wszystko, by ograniczyć ryzyko i zmniejszenie kosztów ogólnych (między innymi poprzez zaprzestanie działalności w zakresie dystrybucji bezpośredniej, zainicjowanie planu zwolnień i przekazanie dystrybucji filmów w USA firmom trzecim). Negocjacje w celu przejęcia większościowego pakietu akcji EuropaCorp prowadzi obecnie gigant Pathé. W oświadczeniu EuropaCorp podano także, że priorytetem jest skupienie się na „filmach akcji i science-fiction wyprodukowanych z kontrolowanym budżetem, objętych znacznymi prefinansowaniami, z silnym udziałem Luca Bessona jako pisarza, reżysera lub producenta, a także anglojęzyczne seriale telewizyjne o silnym potencjale międzynarodowym, takie jak Uprowadzona".
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj