Studio Luca Bessona walczy o przeżycie. Wszystkiemu winien Valerian

Studio filmowe EuropaCorp, którego prezesem jest Luc Besson, wystawiło właśnie na sprzedaż swój majątek, rozpoczynając tym samym negocjacje z francuskim potentatem filmowym Gaumontem. Tematem rozmów jest oferta Roissy Films, zawierająca około pięciuset dużych filmów. Działanie to wpisuje się w nową strategię EuroCorp, polegającą na koncentrowaniu się na podstawowej działalności biznesowej: produkcji i dystrybucji oryginalnych filmów i seriali na całym świecie. Nie da się ukryć, że ewentualna sprzedaż pomogłaby również rozwiązać problemy finansowe firmy. Luc Besson ostatnio nie ma dobrej passy. Jego najnowsze dzieło filmowe pod tytułem Valérian et la Cité des Mille Planètes, poniosło druzgocącą porażkę w box office. W grudniu 2017 roku straty były szacowane na 83 miliony dolarów, podczas gdy pod koniec 2016 wynosiły 135 milionów dolarów. To nie koniec problemów reżysera. Tego lata ogłoszono zamknięcie jego szkoły filmowej. Besson jest także oskarżany o gwałt.