Podczas realizacji dodatkowych scen na potrzeby Ligi Sprawiedliwości Zacka Snydera Henry Cavill nosił wąsy zapuszczone na potrzeby filmu Mission: Impossible — Fallout, które usunięto podczas procesu posprodukcji. Twórcy z kanału Corridor Crew postanowili zrekonstruować owłosienie superbohatera..
Perturbacje związane z realizacją dokrętek do
Ligi Sprawiedliwości z 2017 roku zmusiły ekipę od efektów specjalnych do podjęcia dość nietuzinkowych kroków. Henry Cavill powrócił bowiem na plan wprost ze zdjęć do filmu
Mission: Impossible – Fallout, w którym grał wąsatego bohatera. Zgolenie owłosienia nie wchodziło wówczas w grę, dlatego zarost Cavilla należało usunąć w postprodukcji.
W dokrętkach aktor występował z charakterystycznym wąsem, którego na próżno szukać w finalnej produkcji. Zespół od efektów specjalnych dokładnie "ogolił" Cavilla. aby jego twarz wyglądała na idealnie gładką. W sieci nie brakuje co prawda zdjęć zza kulis, które prezentują wąsatego Supermana w pełnej krasie, jednak dla twórców z kanału Corridor Crew to zdecydowanie za mało. Youtuberzy postanowili zrekonstruować pełne ujęcia z wąsatym superbohaterem.
Proces rekonstrukcji owłosienia przebiegał na kilku płaszczyznach. W pierwszej fazie zespół sięgnął po technologię deepfake, aby przy wsparciu mocy obliczeniowej karty graficznej NVIDIA GeForce GTX 3090 stworzyć trójwymiarowy model aktora. To on miał posłużyć za bazę do dalszych prac graficznych. Na tym etapie przeanalizowano szereg ujęć z Henrym Cavillem z oraz bez wąsów, aby dostarczyć algorytmom sztucznej inteligencji materiały na potrzeby procesu uczenia maszynowego.
W tym momencie natrafiono na dość poważny problem. Jak się okazało, aktor na planie
Mission: Impossible – Fallout grał taką mimiką twarzy, której na próżno szukać w jego kreacji Supermana. W części ujęć sztuczna inteligencja miała problem z prawidłowym wymodelowaniem warg Cavilla, aby te prezentowały się wiarygodnie. Kiedy udało się odpowiednio wyszkolić algorytm, nadszedł czas na zaprogramowanie narzędzia umożliwiającego renderowanie dowolnego owłosienia twarzy. Na końcu nałożono efekty specjalne, aby wygładzić wszelkie niedoskonałości i urzeczywistnić obraz.
Choć pośrednie etapy prac mogą przypominać parodię, a nie próbę wiernej rekonstrukcji nowego wizerunku superbohatera, finalny efekt prezentuje się więcej niż zadowalająco. Nowy, wąsaty Superman grany przez Henry'ego Cavilla wygląda niezwykle interesująco.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h