Falling Skies nieźle namieszało w świecie przedstawionym w swoim nowym sezonie. Twórca i aktorzy zdradzili kilka szczegółów dotyczących kolejnych epizodów.
Sarah Sangiun Carter wcielająca się w postać Maggie już na starcie panelu serialu na Comic-Con zapowiedziała, że 2. połowa sezonu to będzie dla widzów ekstremalne przeżycie, choćby przez to, że w końcu dojdzie do zjednoczenia bohaterów, którzy byli rozdzieleni przez 4 miesiące po ataku Espheni w premierowym odcinku. Moon Bloodgood (Anne) obiecuje również większe skupienie historii na jej bohaterce i poświęcone jej retrospekcje sprzed inwazji, w których poznamy jej syna.
Bardziej rozbudowany zostanie również watek samych Espheni, którzy do tej pory przedstawieni byli jednynie jako jednowymiarowi i bezwzględni antagoniści. Ich zachowanie diametralnie zmieniło się w 4. sezonie, a wśród nich również istnieją fakcje, które mają różne cele i motywacje. Ich psychologia zostanie zgłębiona, co będzie również mocniej kontynuowane w 5. serii.
Czytaj również: "Wrogie niebo" - będzie 5. i ostatni sezon
David Eick, który od tego sezonu jest producentem wykonawczym Wrogiego nieba zapowiada, że dopiero zaczyna "bawić" się konceptem hybryd i genetycznych eksperymentów, a w przyszłości możemy spodziewać się o wiele więcej wariacji istniejących już gatunków. Twórca ma nadzieję, że niektóre z nich autentycznie nas przerażą.