Takiej pomyłki doświadczył dziennikarz Cinemablend, Sean O'Connell, który wracał samochodem z pokazu Ant-Man and the Wasp. Był na nim wspólnie z synem, któremu spodobało się cameo Stan Lee w nowym filmie Marvela, ale zaniepokoił się, że wyglądał na starszego pana i będzie bardzo smutne, kiedy nie będzie już mógł pojawiać się w kolejnych produkcjach. Syn dziennikarza za pomocą systemu Siri chciał dowiedzieć się ile lat ma legendarny twórca komiksów. W odpowiedzi usłyszał, że Lee nie żyje i zmarł 2 lipca 2018 roku. Po powrocie do domu i szybkiej weryfikacji słów systemu, okazało się, że to nieprawda. Jeszcze wczoraj system podawał taką informację, ale już nastąpiła ponoć aktualizacja i taki błąd się nie powtarza. Myślicie, że to zwykła pomyłka systemu, czy może ktoś nieżyczliwy zdecydował się na tak niemądry żart? Krótki występ Stana Lee w filmie Ant-Man and the Wasp będziemy mogli zobaczyć w Polsce na początku sierpnia.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj