7. odcinek serialu Szogun z całą pewnością zszokował wielu widzów. Przypomnijmy, że w tej odsłonie produkcji Toranaga został zdradzony przez swojego brata, Saekiego, który sprzymierzył się z Radą Regentów. Ten ostatni w finałowej scenie był bliski śmierci z rąk syna Toranagi, który ostatecznie zmarł w wyniku poślizgnięcia się i uderzenia głową o kamień. W sieci ekranowe wydarzenia często porównuje się z klimatem Czerwonego Wesela z Gry o tron; jak się teraz okazuje, zupełnie niesłusznie.  Współtwórca produkcji, Justin Marks, w wywiadzie z serwisem Decider wyjawił, że inspiracjami dla ostatniego odcinka Szoguna były dwa słynne filmy - W samo południe i Imperium kontratakuje:
Ten odcinek traktował o mgle, która wydaje się wszechobecna, o strachu i oczekiwaniu. Dla mnie to było bardziej W samo południe niż Czerwone Wesele. Drugą produkcją, którą solidnie przedyskutowaliśmy przed kręceniem, było Imperium kontratakuje. Scena z Miastem w Chmurach, w którym jest już Lando. Gdy byłem dzieckiem, wywarło to na mnie ogromny wpływ. Czułem to w kościach: coś jest nie tak, gdy tylko ta scena się zaczyna. Nie wiesz jednak, co jest nie tak, dopóki to się nie wydarzy. I wydaje mi się, że tak samo było z 7. odcinkiem Szoguna

Najlepsze filmy o samurajach

fot. Toei Company
+44 więcej
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj