Autorzy wielokrotnie nagradzanej serii The Immortal Hulk, Al Ewing i Joe Bennett, od dłuższego czasu zaznajamiali czytelników z postacią Diabła Hulka, najmroczniejszą i najbardziej złowrogą z wersji osobowości Zielonego Goliata. Choć w komiksach wprowadzono ją już 20 lat temu, dopiero teraz zobaczyliśmy, jak naprawdę wygląda - jego wizerunek zawarto bowiem w 38. odsłonie opowieści Ewinga i Bennetta.  Diabeł Hulk ma uosabiać wciąż leżące w naturze Bruce'a Bannera pragnienie zemsty i zbrodni. W trakcie ostatnich wydarzeń sterował on umysłem naukowca, mając na celu "naprawić" ludzi za wszelką cenę - takie podejście zrodziło niezliczone konflikty pomiędzy Diabłem a innymi wersjami Zielonego Goliata. To właśnie wtedy został on uwięziony przez potężnego World-Breaker Hulka; warto dodać, że nadal mówimy tu o zdarzeniach rozgrywających się w umyśle Bannera. Jak się okazało, za działaniami World-Breakera stał złoczyńca Leader, który zaczął grozić odurzeniem Bruce'a i doprowadzeniem do jego konfrontacji z Marvelowskim bogiem, One-Above-All. Diabeł Hulk nie wytrzymał: zdołał on uwolnić się z metalowego pancerza, w którym był przetrzymywany, i zaprezentował swoje oblicze:
Źródło: Marvel
+2 więcej
Taki obrót spraw może sugerować, że Diabeł ponownie uzyskał dominującą pozycję w umyśle Bannera. Trzeba przypomnieć, że w jednej z poprzednich odsłon serii pokazano mroczną wizję, według której ta wersja Hulka na polecenie One-Above-All miała unicestwić wszystkie żywe istoty w całym uniwersum. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj