Teleskop Jamesa Webba przesłał na Ziemię nowe dane, tym razem dotyczące Chariklo. Ten odkryty w 1997 roku obiekt należy do grupy centaurów, tworów wykazujących cechy zarówno planetoid, jak i komet - krążą one wokół Słońca po orbitach rozciągających się pomiędzy orbitami Jowisza i Neptuna. Największy z nich, mierzący 250 km średnicy i oddalony od Ziemi o 3,2 mld km Chariklo, od kilku lat budzi szczególne zainteresowanie wśród naukowców; w 2013 roku dowiedziono bowiem, że jest on piątym po Jowiszu, Saturnie, Uranie i Neptunie ciałem w Układzie Słonecznym, które posiada własne pierścienie.  18 października zeszłego roku Pablo Santos-Sanz z Instytutu Astrofizycznego Andaluzji przy pomocy Webba obserwował rzeczoną planetoidę przechodzącą na tle gwiazdy Gaia DR3 6873519665992128512. To zjawisko, w ramach którego światło jednego ciała jest zasłaniane przez inne ciało, w astronomii nazywa się okultacją - pozwala ono wyznaczać właściwości fizyczne zakrywanych obiektów z ich kształtem czy panującą na nich temperaturą na czele. Podobnie jak przy wykorzystaniu teleskopów naziemnych w 2013 roku Webb był w stanie potwierdzić, że po odsłonięciu gwiazdy przez planetoidę pierwszy z obiektów jeszcze dwa razy zmienił swoją jasność, "mrugając" w kierunku obserwatora.  Za ten stan rzeczy odpowiadają dwa pierścienie Chariklo, oddalone o ok. 400 km od jego centrum; pierwszy z nich ma 6-7 km szerokości, natomiast drugi - od 2 do 4 km (oba są oddalone od siebie o 9 km). Z kolei analiza odbijanego przez nie światła wyraźnie sugeruje, że ich budulcem jest zamarznięta woda w postaci krystalicznej oraz pozostałości po innym lodowym obiekcie, który zderzył się z planetoidą w przeszłości. Tak graficznie prezentują się efekty badań:

Teleskop Webba - obserwacje Chariklo 

Źródło: NASA/ESA/CSA/L. Hustak (STScI)/P. Santos-Sanz (IAA-CSIC)/N. Morales (IAA-CSIC)/B. Morgado (UFRJ, ON/MCTI, LIneA)
+103 więcej
Santos-Sanz przekonuje, że szczegółowa analiza krzywych blasku powstałych w trakcie wspomnianej wcześniej okultacji może doprowadzić do odkrycia kolejnych, węższych okręgów otaczających Chariklo. Naukowiec dodaje, że dzięki temu będziemy znacznie bliżej znalezienia odpowiedzi na pytanie, dlaczego tak małe obiekty w ogóle posiadają pierścienie. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj