Teleskop Webba przesłał na Ziemię najnowsze zdjęcia, tym razem uwieczniając na nich kometę 238P/Read. Obiekt ten wraz z dwoma innymi w 2006 roku ustawił podwaliny pod stworzenie nowej rodziny komet pasa głównego - planetoid obiegających Słońce pomiędzy orbitami Marsa i Jowisza, które okresowo wykazują aktywność typową dla komet, jak choćby posiadanie komy (pyłowo-gazowej "atmosfery" otaczającej jądro) i charakterystycznego warkocza; wcześniej sądzono, że komety przybywają w stronę naszej gwiazdy wyłącznie z umiejscowionych poza orbitą Neptuna Pasa Kuipera i Obłoku Oorta.  Webb dzięki przeprowadzonej za pomocą spektrografu bliskiej podczerwieni (NIRSpec) analizie dokonał również przełomowego odkrycia, znajdując wokół 238P/Read ślady gazów ze szczególnym uwzględnieniem pary wodnej - to dowód na to, że lód pochodzący z czasów narodzin Układu Słonecznego mógł przetrwać nie tylko na jego krańcach, ale nawet tak blisko Słońca; to także ów lód rozgrzewany przez naszą gwiazdę nadaje kometom pasa głównego komę i warkocz. Znacznie bardziej zaskakujące jest jednak to, że w toku badań nie natrafiono na żadne sygnatury dwutlenku węgla. Ten ostatni zazwyczaj stanowi około 10% uwalnianych przez kometę w trakcie zbliżania się do Słońca substancji i jak do tej pory jego ślady znajdowano we wszystkich obiektach tego typu.  Astronomowie, których publikacja na temat najnowszych odkryć Webba właśnie ukazała się w czasopiśmie Nature, podają dwie potencjalne przyczyny takiego obrotu spraw. Kometa Read mogła więc pierwotnie posiadać dwutlenek węgla, lecz w miarę przebywania w relatywnie wysokich temperaturach pasa głównego asteroid zaczęła go stopniowo tracić - substancja ta odparowuje nawet łatwiej niż para wodna. Drugim wyjaśnieniem jest powstanie rzeczonej komety w swoistej "kieszeni" naszego układu gwiezdnego, w którym, m.in. na skutek działania ciepła, powstanie dwutlenku węgla było niemożliwe. 

Teleskop Webba - najnowsze zdjęcia; kometa pasa głównego 238P/Read

Źródło: NASA/ESA/CSA/M. Kelley (UMD)/H. Hsieh (PSI)/A. Pagan (STScI)
+109 więcej
  Wiemy już, że naukowcy chcą wykorzystać Teleskop Webba przy badaniu innych komet pasa głównego, aby sprawdzić, czy i one nie posiadają dwutlenku węgla. Stefanie Milam, współautorka artykułu opublikowanego w Nature, tak komentuje nowe odkrycie JWST:
Nasz przesiąknięty wodą świat i - o ile nam wiadomo - jedyny we wszechświecie, w którym tętni życie, sam w sobie jest czymś w rodzaju tajemnicy - nie jesteśmy pewni, w jaki sposób dostała się tu ta woda. Zrozumienie historii jej dystrybucji w całym Układzie Słonecznym pomoże nam pełniej spojrzeć na inne układy planetarne i to, czy mogą w nich znajdować się obiekty przypominające Ziemię. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj