Jeden z animatorów pracujących nad The Last of Us: Part I wziął nadchodzącą produkcję w obronę i zapewnił, że będzie to rozbudowana i dopracowana produkcja.
Oficjalna zapowiedź
The Last of Us: Part I spotkała się raczej z pozytywnym odbiorem ze strony społeczności graczy, choć nie brakowało również głosów krytyki, które związane były przede wszystkim z ceną. Przypomnijmy, że gra dostępna będzie w pełnej cenie i trzeba będzie zapłacić za nią 70$ (w Polsce - 339 zł). Pojawiły się zarzuty, że z uwagi na to, że skoro tytuł ten nie oferuje nic nowego jeśli chodzi o fabułę czy rozgrywkę, a jedynie poprawia grafikę, to powinien być on dostępny taniej. Niektórzy wprost zaczęli nazywać nadchodzącą produkcję "skokiem na kasę".
Teraz do sprawy odniósł się Robert Morrison, animator z Bend Studios, który pracował nad remakiem
The Last of Us w studio PlayStation's Visual Arts. Na swoim profilu na Twitterze opublikował wpis, w którym nazywa nadchodzącą grę "najbardziej skrupulatnie zbudowanym i dopracowanym projektem, jaki widział lub tworzył w całej swojej karierze". Chwali przy tym zespół zaangażowany w prace nad grą i dodaje, że odbiór ceny to rzecz mocno subiektywna.
https://twitter.com/RobertAnim8er/status/1546200228914765824
The Last of Us: Part I - premiera gry już 2 września na konsoli PS5. W późniejszym terminie produkcja trafi również na PC.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h