Jon Bernthal jako Frank Castle zadebiutuje już w 2. sezonie serialu "Daredevil". Wydaje się jednak, że tak ikoniczny bohater Marvela również zasługuje na swój serial. Podobnie twierdzi Ted Sarandos - prezes platformy internetowej Netflix, który zapewnia, że jest to bardzo prawdopodobne. Sarandos zapytany o to, czy Frank Castle może otrzymać swój własny serial pt. "The Punisher" odpowiedział.
- Oczywiście, że jest to możliwe. To jest właśnie piękne w uniwersum Marvela. Mało tego - każdy z naszych bohaterów może pojawić się również w filmach - odpowiedział Sarandos.
Czytaj także: Night Nurse w „Doctor Strange”? Nowe plotki Z kolei Steven DeKnight wypowiedział się na temat postaci Franka Castle, którego poznamy w 2. sezonie serialu "Daredevil".
- Prawda jest taka, że powstało już wiele wersji Punishera, ale żadna z nich nie jest dokładnie taka jak w komiksach. Żaden z wcześniejszych filmów o Franku nie był tworzony bezpośrednio przez Marvel Studios. Tak naprawdę dopiero dziś Marvel całkowicie kontroluje tego bohatera i może stworzyć historię opartą dokładnie na komiksowym pierwowzorze - zauważa DeKnight.
Ponadto DeKnight uważa, że wersja Netflixa i Marvela nie będzie oparta tylko na przemocy.
- 1. sezon "Daredevila" był brutalny, ale nie aż tak. Był tak brutalny jak np. "The Walking Dead" - serial, który uwielbiam. Chcemy trzymać się w przedziale wiekowym PG-16 i nikt nie ma zamiaru, by seriale Netflixa i Marvela otrzymały rangę "R". Nie wydaje mi się, by w 2. sezonie się to zmieniło, nawet przez to, że w serialu pojawi się Frank Castle. Jednak jeśli tak się stanie, będę pozytywnie zaskoczony.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj