Widzowie na całym świecie czekają nie tylko na ponowne zobaczenie Thora Odinsona, ale też Jane Foster, która tym razem dzierżyć będzie Mjolnir i stanie się Potężną Thor. W produkcji MCU jako antagonista zadebiutuje też Christian Bale, a za kamerą powraca Taika Waititi, więc wielu fanów z niecierpliwością oczekuje tego, co zaplanowano w Thor: miłość i grom.

Inną z niespodzianek będzie pojawienie się Russella Crowe'a, który wcieli się w Zeusa. W wywiadzie dla Disneya, gwiazda produkcji, Chris Hemsworth wypowiedział się na temat zagrania u boku słynnego Gladiatora.

Nigdy nie sądziłem, że doczekam dnia, w którym Russel pojawi się na ekranie z aluzjami do jego roli w Gladiatorze, a jednocześnie z przymrużeniem oka - całkowitą autoironią. Nie powstrzymywał się. Jestem jego fanem. Jestem nim od początku mojej kariery aktorskiej. Z daleka widać wagę i powagę jego występów i jego samego jako osoby. Ale przy spotkaniu z nim okazało się, że ma ogromne poczucie humoru i na planie robił wszystko, o co Taika poprosił, co było niesamowite. Fajnie było też pobawić się mitologią, przechodząc od nordyckiej do greckiej - Taika łączy te wszystkie światy.

Przy okazji potwierdzono, że film będzie trwał 1 godzinę i 59 minut, co czyni z tej produkcji najkrótszą z MCU od 2018 roku, kiedy to zadebiutował Ant-Man i Osa i trwał 118 minut, a więc był o 60 sekund krótszy od czwartej produkcji o Thorze. Co ciekawe, jedną z najkrótszych produkcji w MCU jest Thor: Mroczny świat, który trwa 112 minut.

fot. materiały prasowe
+23 więcej

Premiera filmu 8 lipca 2022.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj