Thor: miłość i grom niekoniecznie musi być najważniejszą, ale z całą pewnością powalczy on o tytuł najfajniejszej z tegorocznych odsłon Kinowego Uniwersum Marvela. Natalie Portman w fenomenalnej formie fizycznej, Chris Pratt oddający hołd Chrisowi Hemsworthowi, unikalny styl, który w swoich produkcjach wykorzystuje Taika Waititi, oraz frywolność w budowaniu aspektu fabularnego - wszystko to może sprawić, że Thora 4 zapamiętamy naprawdę na długo.  Długi niekoniecznie będzie jednak sam film. Australijska sieć kin Event Cinema w usuniętym już wpisie podała, że Thor: Miłość i grom ma trwać 115 minut (1 godzina i 55 minut). Informacja ta nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona; w momencie pisania tego tekstu żadna z amerykańskich sieci kinowych nie wyjawiła czasu trwania produkcji.  Jeśli Thor: Love and Thunder faktycznie trwa 115 minut, będzie on jednym z najkrótszych filmów Kinowego Uniwersum Marvela i najkrótszym od 6 lat, kiedy to na ekrany kin wszedł Doktor Strange (również 115 minut). Marvel Studios najprawdopodobniej ma na uwadze to, że zeszłorocznym Eternals w negatywnych recenzjach wypominano m.in. czas trwania produkcji (158 minut). 
Marvel Studios
+15 więcej
Thor: Miłość i grom zadebiutuje w naszym kraju 8 lipca. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj