Tak, taki był plan. Nawet do czasu premiery [THPS 1+2 - przyp. red.] myślano o zrobieniu trójki i czwórki. Później Vicarious zostało w pewien sposób wchłonięte i szukali innych deweloperów, a później to się skończyło. [...] Prawda jest taka, że chcieli znaleźć kogoś, kto zrobi 3. i 4. część, ale nie zaufali nikomu tak, jak wcześniej Vicarious. Zbierali propozycje od innych zespołów. Pytali ich o to, co chcieliby zrobić z tą marką i nie podobały im się odpowiedzi.
Jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co istotne w popkulturze.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj