Transformers: Przebudzenie bestii to siódmy film franczyzy, który rozgrywa się po wydarzeniach z Bumblebee (2018). Akcja przeniesie się do 1994 roku do Nowego Jorku, gdzie Optimus Prime i jego drużyna Autobotów staną w obliczu nowego zagrożenia. Będą zmuszeni do współpracy z Maximals, rasą transformerów wzorowanych na zwierzętach. Za kamerą stanął Steven Caple Jr., który w rozmowie z Box Office Pro zdradził, czego widzowie powinni się spodziewać po finałowej bitwie. 
Pod koniec filmu jest taki moment, którego naprawdę nie mogę się doczekać, aż ludzie go zobaczą. Termin „Autobot” wynosimy na zupełnie nowy poziom. Nie mogę wchodzić w szczegóły, ale jest to bardzo emocjonalny moment w trzecim akcie filmu, który rozpoznacie, gdy zobaczycie go w kinie.
Reżyser dodał, że zwraca uwagę na swoich obserwatorów na Twitterze i będzie wyczekiwał reakcji fanów w mediach społecznościowych po premierze. Uważa, że widzowie będą zachwyceni, gdy zobaczą to na dużym ekranie. Kulminacja bitwy ma w wielkim stylu wszystko wynagrodzić. Producentem filmu jest Lorenzo di Bonaventura, który w wywiadzie dla serwisu Collider porównał Transformers: Przebudzenie bestii do stylu Michaela Baya, który wyreżyserował pięć pierwszych części. Przyznał, że ogólna struktura jest wyjątkowa dla tej produkcji, na którą zawsze będą mieć wpływ filmy Baya ze względu na to, jak zostały pokazane u niego te roboty. W Bumblebee chcieli stworzyć atmosferę bliskości z robotem na mniejszą skalę, aby skoncentrować się na emocjonalnej stronie historii. W przypadku nowego filmu chcieli osiągnąć podobny efekt, ale na większą skalę, która jest obecna w filmach Baya. Zależało im, aby wątki głównych bohaterów były bardziej znaczące dla historii, niż to było wcześniej.
W tym przypadku postacie Anthony'ego Ramosa i Dominique [Fishback] to osoby, które próbują znaleźć swoją życiową drogę, a w tym kulturowym społeczeństwie nie jest to łatwe. Więc ci bohaterowie muszą pogodzić się nie tylko z tym kim są, ale też iść naprzód ze swoim życiem. To interesujący wątek tych postaci, w którym do pewnego stopnia spełniają swoje pragnienia. 
fot. © cedricdumler ©️ParamountPictures
To wątki głównych postaci dominują w tej historii, które pchają ich do wspólnej podróży, m.in. do Peru czy Machu Picchu. Filmowiec dodał również, że wyjątkową rzeczą dla tego filmu jest fakt, że występuje w nim wątek Transformersa, a konkretnie Optimusa. Pierwsza porażka w życiu, którą poniósł w Bumblebee spowodowała, że opuścił planetę Cybertron. Transformers 7 ma odpowiedzieć na pytanie, jak to doświadczenie na niego wpłynęło, a następnie co doprowadziło do tego, że stał się taką (emocjonalną) osobą, jaką był w 2007 roku (czyli w pierwszym filmie Baya). 
Więc podczas filmu głównie stara się złożyć w całość swoją psychiczną naturę, a to naprawdę coś innego. Czyli te przeżycia, ludzkie wątki i wątek Optimusa rozwijają się właśnie w ten sposób i łączą się pod koniec, co pozwala im się zjednoczyć. Właśnie dlatego ten film jest całkowicie wyjątkowy w stosunku do innych produkcji o Transformersach.
Ogłoszono też kiedy pojawi się nowy zwiastun siódmej części Transformers. Trafi on do sieci w czwartek 27 kwietnia. https://twitter.com/transformers/status/1650892506752778243 W obsadzie głosowej filmu znajdują się Peter Cullen, który ponownie podłoży głos pod Optimusa Prime'a, Ron Perlman jako Optimus Primal, Pete Davidson jako Mirage, Michelle Yeoh jako Airazor, Peter Dinklage jako Scourge, Liza Koshy jako Arcee. Ponadto głosu użyczą John DiMaggio (Stratosphere), David Sobolov (Rhinox), Mj Rodriguez (Nightbird), Cristo Fernández (Wheeljack) oraz Tobe Nwigwe (Reek). W ludzkie postacie wcielą się Anthony Ramos i Dominique Fishback.

Transformers: Przebudzenie bestii  - zdjęcia i plakaty

fot. Paramount Pictures
+5 więcej
Transformers: Przebudzenie bestii - premiera w kinach 9 czerwca 2023 roku. 
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj