Minecraft i Doom (1993) mają wiele wspólnego – choć mamy tu do czynienia z grami o zgoła odmiennym charakterze, oba tytuły przyciągają do siebie zapalonych moderów. Minecraft jest bowiem idealnym narzędziem do tworzenia gier wewnątrz gry, a fani Dooma co i rusz przekraczają granice kreatywności, aby odpalić go na kolejnych nietuzinkowych platformach. Nic dziwnego, że w końcu trafił również do Minecrafta. Udało się to osiągnąć dzięki modowi VM Computer, który pozwala graczom zbudować wewnątrz gry własny komputer i wykorzystać go w roli emulatora systemów operacyjnych. Sercem minecraftowego peceta jest VirtualBox, open-sourcowy menadżer maszyn wirtualnych. Aby skorzystać z niego w grze, wystarczy umieścić komputerowy blok w dowolnym miejscu na planszy i za jego pośrednictwem zainstalować system z obrazu ISO. Kiedy proces dobiegnie końca, gracz otrzyma pełną kontrolę nad wirtualnym oprogramowaniem. Mod szybko przyciągnął uwagę doomomaniaków, którzy sięgnęli po Windowsa 95, aby zainstalować na nim Dooma i zagrać w tę kultową grę. Możliwości stojące za VM Computer są przeogromne, co udowodnili moderzy, którzy szybko zaczęli eksperymentować z tym narzędziem. Jak zauważyli dziennikarze serwisu The Verge niektórzy pokusili się nawet o stworzenie w Minecrafcie komputera, na którym odpalili… Minecrafta, a jakże. Na Reddicie znajdziemy obszerny wątek poświęcony temu niezwykłemu modowi.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj