UWAGA: Aktualizacja na końcu tekstu. Z okazji nadchodzącej premiery filmu Star Wars: The Force Awakens znany YouTuber Sylwester Wardęga przebrał się za Dartha Vadera i wraz ze swoją ekipą udał się do metra. Plan był taki, by odegrać scenę, gdzie Vader na odległość dusi inną postać, czyli coś, co zagranicą jest robione dość często przez fanów. W relacjach czytamy, że na jednej z kolejnych stacji wsiadł pracownik Służby Ochrony Metra i kazał przebranemu Wardędze wysiąść z pociągu. Rzekomo pytał, go czy jest psychicznie chory, że chodzi w takim stroju. Na kolejnych stacjach dosiedli się następni funkcjonariusze ochrony oraz na końcu też dwoje policjantów. W sieci umieszczone zostało nagranie świadka, które możecie obejrzeć poniżej: No url Youtuberowi zdjęto hełm, wykręcono mu ręce i wyprowadzono z metra. Zawieziono go na komisariat, gdzie następnie go wypuszczono, gdyż okazało się, że nie zrobił nic złego. Czytaj także: Pierwsze krótkie recenzje Przebudzenia Mocy Anna Bartoń, rzecznik warszawskiego metra, w rozmowie z Gazetą.pl mówi, że interwencja została podjęta po, jak twierdzi, zgłoszeniach pasażerów i maszynisty o niebezpiecznym zachowaniu. Maszynista rzekomo widział na podglądzie, że Wardęga w kostiumie zachowuje się agresywnie w stosunku do innych pasażerów i to według rzecznik, on głównie poprosił o pomoc. Bartoń twierdzi, że ostatecznie zdecydowano się wyprowadzić przebranego Wardęgę, gdyż nie stosował się do poleceń, w których nakazywano mu opuścić pociąg. Rzecznik prasowa zaznacza też, że według regulaminu pasażerowie są zobowiązani podporządkować się poleceniom pracowników i osoby zagrażające porządkowi będą usuwane z pojazdu. Natomiast sam Wardęga twierdzi, że oni nie zrobili nic niedozwolonego. Dziwi się też, że służby porządkowe zaatakowały jego operatora, zabierając mu kamerę i wykręcając ręce. Z jego komentarza zamieszczonego w sieci wynika, że chcieli zrobić tylko fanowski filmik w metrze, czyli coś, co fani na zachodzi kręcą pełno. Nikogo nie zaczepiali, nikt nie reagował na nich negatywnie aż do wejścia służb porządkowych. Dlaczego u nas spotyka się to z takimi reakcjami?
Wypowiedź Wardęgi / źródło: Facebook
Sprawę skomentował też Randall, znany ze współpracy z Wardęgą:
Wypowiedź Randalla / źródło: Facebook
AKTUALIZACJA W serwisie Facebook właśnie umieszczono filmik nagrany przez jednego z przypadkowych podróżnych jadących metrem razem z Wardęgą w trakcie opisanych powyżej wydarzeń. Wygląda na to, że jednak znany YouTuber nie był całkowicie bez winy i niestety prowokował Ochronę Metra do ostrzejszej reakcji i wezwania Policji chociażby przez zaczepliwe zrzucenie czapki ochroniarzowi, co możecie zobaczyć na filmie poniżej w okolicach 1:29. Niemniej, nie jesteśmy w stanie określić, czy zachowanie to było konsekwencją działań Ochrony Metra, czy było wręcz odwrotnie i właśnie takie zachowanie dodatkowo przyczyniło się do eskalacji konfliktu.
Taka sytuacja w metrze 󾌴󾌴 #wardega #sawardega
  Historia toczy się nadal, Metro Warszawskie postanowiło w równie filmowym stylu odpowiedzieć na wczorajszy wpis Wardęgi.

Wypowiedź Metra Warszawskiego / źródło: Facebook

AKTUALIZACJA (16-12-2015)

W dniu dzisiejszym SA Wardęga opublikował na swoim kanale na YouTube swoją relację z przebiegu zdarzeń podczas aresztowania w Warszawskim metrze.

W dużym stopniu relacja ta odpowiada wersji wydarzeń przedstawionych wcześniej przez YouTubera, ale co ważne, pod koniec zapowiada, że niebawem udostępni kolejny, szerszy materiał na ten temat.

No url

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj