Wiedźmin jak Batman i Superman. Tak Henry Cavill walczy mieczem jak arcymistrz

W Los Angeles odbyła się 3 grudnia premiera serialu Wiedźmin, gdzie obecni byli twórcy oraz główna obsada. Była też okazja do udzielania wywiadów, w których udział brał odtwórca tytułowej roli, Henry Cavill. Przez jednego z dziennikarzy został zapytany o jego stosunek do komentujących sytuacje wokół serialu fanów oraz czy zetknął się z toksycznością fandomu. Aktor przyznał, że jest zwolennikiem możliwości wyrażania własnych opinii, niezależnie od tego jak bardzo są one różne. Nie ma też nic przeciwko, żeby fani mocno pasjonowali się dziełami kultury.

Jeśli chodzi o reakcje fanów, to jestem zwolennikiem prawa do wyrażania własnych opinii. Będą zawsze zdenerwowani fani, zwłaszcza, gdy mowa o książkach lub grach, ponieważ adaptacja nie będzie nigdy dokładną kopią. Niekoniecznie uważam jednak, że jest to toksyczny, po prostu ludzie się tym pasjonują.

Z kolei W rozmowie z Kevinem McCarthym, Cavill został poproszony o porównanie postaci Geralta ze wcześniejszą swoją kreacją z dużego ekranu, Supermanem.

Są pomiędzy nimi pewne podobieństwa. Geralt z Rivii jest kimś w rodzaju mieszanki Supermana i Batmana. Jest większy, silniejszy, szybszy niż przeciętna osoba, ale jest też wyjątkowo dobry w pracy detektywistycznej. Został osierocony i porzucony, dorastał w niewiarygodnie trudnych warunkach i był wyjątkowo szkolony. Jeśli więc weźmiesz te dwie postaci i połączysz je ze sobą, a następnie umieścisz w fantastycznym/średniowiecznym otoczeniu, prawdopodobnie dostaniesz kogoś takiego jak Geralt z Rivii. Jest tutaj trochę z osobowości Batmana i wewnętrznych uczuć Supermana.

Henry Cavill pojawił się też w programie Jimmy Kimmel Live, gdzie dyskutowano o karierze aktora, roli Geralta oraz pokazano ekskluzywne fragment z widowiskową sceną z serialu. W niej Geralt u boku Jeża z Erlenwaldu walczy z rycerzami Cintry. Zobaczcie ciekawą choreografię walk, gdzie aktor znakomicie walczy mieczem bez pomocy kaskaderów (fragment sceny od 6:21): Wiedźmin - premiera serialu 20 grudnia na Netflix.

Zobacz galerię

Źródło: Netflix