Któregoś mglistego dnia na wozie wieśniaka przybywa do Wyzimy ubogi rycerz, z którego zachowania wynika, że pragnie skryć się przed kimś, kto go ściga. Zatrzymuje się w karczmie „Narakort”, gdzie przy kielichach z winem stali jej bywalcy rozprawiają o urodzie miejscowych dam. Przybysz wtrąca się do rozmowy rzucając wyzwanie każdemu, kto ośmieli się zaprzeczyć, iż najcnotliwszą na świecie jest dama jego serca. Dochodzi do bójki, w której rycerz pokonuje kilku napastników - Dariusz Romanowski, szkic scenariusza filmu Wiedźmin.
Widzimy zatem Geralta kryjącego się przed kimś, komu ten przyprawił rogi. Dalej ponoć Geralt miał trafić do więzienia i dostać zlecenie na strzygę, co mogłoby go wyzwolić z krat. Jak pisze autor na blogu: "Romanowski dodał jeszcze spisek pałacowy, tortury, kilka potyczek, bunt mas ludowych, seks z (odczarowaną) strzygą i królobójstwo (R.I.P. Foltest...)." Jak jednak słusznie autor zwraca uwagę, wówczas kiedy Romanowski pisał scenariusz, dostępne były jedynie dwa opowiadania Sapkowskiego z postacią dopiero nabierającą rozpoznawalności. Nic zatem dziwnego, że ten pozwolił sobie na artystyczną swobodę w dopowiadaniu pewnych rzeczy do charakteru postaci Geralta. Projekt zakończył się na szkicu i nie został kontynuowany. Macie pomysły, kto na początku lat 90. mógłby wcielić się w postać Białego Wilka?
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj