DC od dłuższego czasu zapowiadało, że seria Wonder Woman: Historia, za którą odpowiadają m.in. Kelly Sue DeConnick i Phil Jimenez, na zawsze przeobrazi rzeczywistość najważniejszej komiksowej bohaterki, jednak mało kto spodziewał się, jak gigantyczna będzie to zmiana. Już w pierwszym zeszycie cyklu twórcy przedstawili bowiem zupełnie inną genezę Amazonek, łącząc ją z boginiami Olimpu, jak również rzucili nowe światło na przeszłość królowej Hippolity, matki Diany.  I tak przed wiekami 6 bogiń olimpijskich - Hestia, Atena, Artemida, Hekate, Afrodyta i Demeter - postanowiło zbuntować się przeciwko coraz bardziej frustrującym zachowaniom mężczyzn, zarówno śmiertelników, jak i tych pochodzących z panteonu. Każda z bogiń doprowadziła do powstania osobnego plemienia kobiet, obdarzając je później nadnaturalnymi zdolnościami; na ich czele stanęły Penthesilea (pierwsza Amazonka), Io, Menalippe, Helena, Pytia i Antiope. Członkinie poszczególnych plemion wykorzystywały stroje i artefakty kojarzące się z ich boskimi opiekunkami; dla przykładu - podopieczne Afrodyty do swoich kostiumów przyczepiały muszle, nawiązując do mitu o wychodzącej z morskiej piany bogini miłości.  Istotne jest to, że każde z plemion funkcjonowało początkowo niezależnie od siebie, a Amazonki nie miały wspólnej królowej. Jakby tego było mało, Hippolita, która według innych komiksów ostatecznie wstąpiła na amazoński tron, jest w tej historii zwykłą śmiertelniczką, w żaden sposób niepowiązaną z Amazonkami. Ich przedstawicielki spotyka dopiero w jednej z finałowych sekwencji komiksu.  Co ciekawe, Nubia, siostra Diany i jej następczyni w roli Wonder Woman, w serii Historia narodziła się wcześniej od niej - jako 30. z kolei Amazonka w plemieniu, którego patronką jest Demeter.  Oto plansze z Wonder Woman: Historia #1:
Źródło: DC
+17 więcej
Jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co istotne w popkulturze
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj