Nowa linia gamingowych urządzeń mobilnych od Xiaomi po raz kolejny podnosi poprzeczkę w dziedzinie uprzyjemniania rozgrywki. Firma wprowadza na chiński rynek dwa modele z serii Black Shark o dość przyszłościowym charakterze, które wyróżniają się na tle typowych smartfonów klasy premium. Nowe standardy ma wyznaczyć model Black Shark 3 Pro. Znajdziemy w nim 7,1-calowy wyświetlacz AMOLED o rozdzielczości 3120x1440 pikseli odświeżany z częstotliwością 90 Hz. Sam panel dotykowy pracuje przy częstotliwości 270 Hz. Taka konfiguracja sprawi, że gry będą pracować przy dużej liczbie FPS-ów, a gra błyskawicznie wykona nasze polecenia. Ale do porządnych wyświetlaczy w smartfonach gamingowych zdążyliśmy się przyzwyczaić, od momentu debiutu pierwszego telefonu od Razera nie robią już na nas tak dużego wrażenia. Za to nowy sposób kontrolowania rozgrywki zastosowany w Black Shark 3 Pro może zaskakiwać. Producent zamontował tu bowiem fizyczne triggery, które w trybie gry wyskakują z obudowy. Według Xiaomi mają przetrwać do 300 tysięcy wysunięć, a każdy z nich ma odporność przeszło miliona kliknięć. Ich rola jest dość prosta – mają sprawić, że granie na smartfonie zacznie przypominać korzystanie z klasycznego kontrolera. Z punktu widzenia specyfikacji sprzęt ten ma wszystko, czego potrzeba, aby poradzić sobie z wymagającymi tytułami. Pracuje pod kontrolą wydajnego procesora Qualcomm Snapdragon 865 i wyposażono go w baterię 5000 mAh. Do sprzedaży trafią dwie wersje: z 8 GB RAM w cenie 4699 juanów (ok. 2600 zł) oraz z 12 GB RAM za 4999 juanów (ok. 2770 zł). Oba modele oferują 256 GB pamięci na przechowywanie danych. Dla mniej wymagających użytkowników przygotowano tańszą wersję bez Pro w nazwie. Black Shark 3 ma 6,67-calowy ekran AMOLED o rozdzielczości 2400x1800 pikseli, a fizyczne triggery zastąpiono panelami dotykowymi. Z racji na mniejszy rozmiar wykorzystano baterię o nieco mniejszej pojemności, 4720 mAh. Cena tego modelu waha się od 3499 do 3999 juanów (od ok. 1940 do ok. 2220 zł).
Zdjęcie: BlackShark
+1 więcej
Warto zauważyć, że oba telefony są w pełni gotowe do współpracy z serwisami gamingowymi nowej generacji, gdyż wyposażono je w moduły 5G oraz Wi-Fi 6, które pozwolą szybciej przesyłać dane oraz zmniejszą opóźnienia ich transmisji. Jak przystało na sprzęt klasy premium, nie zabrakło tu także potrójnego układu optycznego, który trafi do obu wersji urządzenia. Wisienką na torcie jest zaś możliwość ładowania telefonów za pośrednictwem szybkiej ładowarki 65W, która w nieco ponad pół godziny do pełna naładuje baterię. W pierwszej kolejności telefony z linii Black Shark 3 trafią do chińskich klientów, którzy mogą zamawiać je w przedsprzedaży. W niedalekiej przyszłości sprzęt prawdopodobnie pojawi się w globalnej dystrybucji.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj