Zack Snyder opowiedział o swojej wieloletniej współpracy z Warner Bros. w obszernym wywiadzie dla The Hollywood Reporter. Przypominamy, że w jej ramach wyreżyserował takie filmy jak Człowiek ze Stali, Batman v Superman: Świt sprawiedliwości i Liga Sprawiedliwości. Choć wymienione produkcje zebrały mieszane recenzje, to mają swoje wierne grono fanów, które ciężko przeżyło rozstanie ulubionego filmowca z DCEU. A jak on sam patrzy na to z punktu widzenia czasu?

Zack Snyder o współpracy z Warner Bros.

Jak zdradził artysta na łamach The Hollywood Reporter:
Nigdy nie traktowałem tego jak pracy. "Och, jestem architektem DC, muszę stworzyć dla nich rozrywkę dla każdego, dla masowego odbiorcy, żeby można było sprzedawać zabawki" - nie obchodziło mnie to. Lubiłem Batmana, lubiłem Supermana. Chciałem zrobić coś fajnego. Wybraliście złego gościa, jeśli zależało wam na produkcie.
Co więcej, Warner Bros. miało zupełnie inną wizję na Ligę Sprawiedliwości, niż sam Snyder. Chcieli czegoś lekkim tonie, co przypominałoby Marvela, zaś filmowiec nalegał na bardziej mroczny klimat. Później projekt oddano w ręce Jossa Whedona, reżysera pierwszych Avengersów.
Naprawdę zależało nam na tym, co robimy. Nie chcieliśmy zrobić kolejnych Avengersów. Naprawdę nie chcieliśmy. Nie wiedzieliśmy jak, jeśli mam być szczery. Sprowadzili kogoś, kto wiedział. Nigdy jej nie widziałem [wersji Whedona], ale to nie była odpowiedź.

DCEU - najlepsze sceny z filmów

Warner Bros.
+18 więcej

Czy Snyder utrzymuje kontakt ze znajomymi z DC?

Zack Snyder przyznał, że wciąż utrzymuje kontakt z kilkoma osobami ze świata DC. Od czasu do czasu rozmawia z Ezrą Millerem, ekranowym Flashem. Choć osoba aktorska jest teraz kontrowersyjną postacią, filmowiec jest pod wrażeniem jej pracy. 
Ono wykonało świetną robotę we Flashu. Bardzo trudno jest grać przeciwko sobie.
Wciąż utrzymuje kontakt także z Rayem Fisherem, ekranowym Cyborgiem, którego zatrudnił w swoim nowym filmie Rebel Moon, a także Amber Heard, ekranową Merą, która obecnie nie cieszy się zbyt dużą sympatią wśród widzów po kontrowersyjnym rozstaniu z Johnnym Deppem.
Po prostu tego nie rozumiem. Jeśli inni jej nie lubią, to nie wiem, co powiedzieć. Gdyby zaproponowano mi z nią współpracę, zgodziłbym się w mgnieniu oka.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj