Jeśli Chris Evans udziela w ostatnim czasie wywiadów, to praktycznie za każdym razem musi się liczyć z pytaniem o swoją przyszłość w roli Kapitana Ameryki. Przypomnijmy, że jak do tej pory nie wiemy, czy postać ta pojawi się w Kinowym Uniwersum Marvela po Avengers 4. Tak aktor odnosi się do całej sprawy:
To w ogóle nie zależy ode mnie. Mój kontrakt powoli wygasa. Nie będę tu przecież siedział i mówił coś w stylu: Nigdy więcej! Wydaje mi się, że Hugh Jackman zagrał Wolverine'a jakieś 47 razy i za każdym razem wychodziło mu to jeszcze lepiej. Kapitan Ameryka to postać, którą naprawdę kocham, a firma doskonale wie, co robi. Jest tu cały system pracy i dlatego wychodzą im tak świetne filmy. Gdyby nie byli tak dobrzy jakościowo, miałbym zupełnie inne zdanie. Ale wszystko, co robi Marvel, to w zasadzie pierwsza liga kina.
Dodając jeszcze:
Jak powiedziałem - uwielbiam tę postać. Jeśli więc będziemy musieli się rozstać, to wyłącznie dlatego, że mój kontrakt nie zostałby przedłużony. A ta umowa wygaśnie po Avengers 4. Rozmawiajcie więc z włodarzami Marvela na ten temat. Jeśli będą mieli plany co do Capa, to ja na pewno będę otwarty. To jest trochę tak jak z pobytem w liceum. Na początku ciągle marzysz o tym, żeby być w najstarszej klasie, a gdy już do niej wchodzisz, to nie jesteś pewny, czy chcesz już żegnać się ze szkołą.
Zobacz także: Komiksowy Thanos ma nową dziewczynę. Czy wpłynie to na Avengers: Infinity War?
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj