Leonardo DiCaprio porywa się na coraz trudniejsze wyzwania, by wreszcie zdobyć upragnionego Oscara. Za występ w filmie "The Revenant" typowany jest jako jeden z faworytów do otrzymania nominacji, ale czy rola trapera pozostawionego w dziczy na pewną śmierć zapewni mu upragnioną statuetkę? Wygląda na to, że DiCaprio gotów jest na niejedno poświęcenie, byleby tylko osiągnąć sukces. Świadczy o tym chociażby ostatnio udzielony wywiad, w którym wymienia rzeczy, które robił podczas kręcenia filmu "Zjawa". Okazuje się, że doświadczał podobnych rzeczy, jak grany przez niego bohater:
Mogę wymienić 30-40 scen, które należały do najtrudniejszych w moim życiu: wchodziłem do lodowato zimnych rzek, spałem w zwierzęcej padlinie, jadłem różne rzeczy. Nieustannie odczuwałem przenikliwe zimno i prawdopodobnie miałem  hipotermię.
W dalszej części wywiadu mówi o tym, co jadł w głuszy:
Z pewnością nie jadam normalnie surowej wątroby bizona. W filmie zobaczycie moją reakcję pozostawioną przez reżysera. Mówi sama za siebie, zadziałał instynkt. 
DiCaprio wspomina również o scenie ataku niedźwiedzia, z którą wiązała się skomplikowana choreografia i rozmieszczone licznie kable:
Należy do najtrudniejszych scen w mojej karierze, ale efektem jest jedna z najbardziej wciągających sekwencji, jakie widz ujrzał na kinowym ekranie. Publiczność odczuje jak to jest stanąć oko w oko z tak potężnym, pierwotnym zwierzęciem.
Pomimo trudów aktor nie żałuje udziału w filmie Alejandro Gonzáleza Inárritu:
Wiedziałem na co się piszę. Pomysł na ten film krążył od pewnego czasu, ale nikt nie był na tyle szalony, by się na niego porwać - także z powodów logistycznych i liczby koniecznych do nakręcenia dubli. 
"The Revenant" będzie miał limitowaną premierę 25 grudnia, a do szerokiej dystrybucji trafi 8 stycznia 2016 roku. W polskich kinach pojawi się 29 stycznia 2016 roku.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj