Dowiadujemy się, że studio chce wykorzystać wszystkie sceny z Walkerem, zamiast wyrzucać je do kosza i próbować wszystko robić od zera. Paul Walker przed śmiercią zdążył nagrać połowę materiału. Obecnie Chris Morgan, scenarzysta pracuje nad poprawkami, które umożliwią pożegnanie się z postacią O'Connera przy użyciu dostępnych scen. Ma pracować nad tym do końca stycznia i wówczas, gdy mu się uda, ekipa powróci na plan, by dokończyć zdjęcia. Niestety, nie wiadomo, czy jakie to ma być pożegnanie.

Czytamy, że jeśli Morganowi w jakichś okolicznościach nie uda się tego sensownie zrobić, może to doprowadzić do największej wypłaty odszkodowania od ubezpieczyciela w historii Hollywood, gdyż wówczas, gdy nie będzie już alternatywy, twórcy będą musieli zrobić film od nowa. W takim wypadku ubezpieczyciele będą musieli wypłacić studiu 150 mln dolarów, czyli kwotę, którą do tej chwili została zainwestowana w produkcję (budżet sięga powyżej 200 mln dolarów).

Informują także, że studio chce zdążyć z realizacją na zaplanowaną datę premiery 11 lipca 2014 roku, aczkolwiek nieoficjalnie mówi się, że nie będzie to fizycznie możliwe. Oficjalnie w planach jest także ósma część.

To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj