Filmowa seria Harry Potter doczekała się kolejnej odsłony - tym razem za sprawą fanów, którzy nakręcili prequelową historię osadzoną w realiach stworzonych przez J.K. Rowling.
Młodzieżowa seria fantastyczna
Harry Potter and the Philosopher's Stone autorstwa J.K. Rowling to z pewnością światowy fenomen. Jej powieści cieszą się wielką popularnością na całym świecie, podobnie jak filmowe ekranizacje tej serii. Mimo już dobrych paru lat od premiery świat młodego czarodzieja nadal jest żywy w umysłach fanów. Przykładem na to jest chociażby nakręcony przez nich film pod tytułem
Severus Snape and the Marauders.
Akcja filmu dzieje się w 1978 roku, kiedy to James Potter, Sirius Black, Peter Pettigrew i Remus Lupin kończą naukę w Hogwarcie. Spotykają się w pobliskim pubie i wspominają wydarzenia z czasów nauki, w tym romans Pottera z przyszłą żoną czy zagrożenie ze strony wojny w magicznym świecie. Akcja nabiera tempa, gdy na scenę wkracza Severus Snape.
25-minutowy film powstał na bazie scenariusza i w reżyserii Justina Zagriego. Zdjęcia do obrazu trwały 4 dni, ale postprodukcja zajęła około roku. Widoczne jest to chociażby w bardzo dobrych, jak na tego rodzaju projekt, efektach specjalnych.
No url
11 listopada na świecie zadebiutuje kolejny oficjalny film w świecie Harry'ego Pottera, czyli
Fantastic Beasts and Where to Find Them. Polska premiera będzie miała miejsce tydzień później.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
⇓
⇓
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h