Kiedy Robert Redford wpadł na pomysł zorganizowania festiwalu filmowego, nie mógł przypuszczać, że jego mała impreza Utah/US Film Festival przerodzi się w najważniejsze wydarzenia kina niezależnego na świecie. Do ośrodka narciarskiego w Sundance w stanie Utah co roku przyjeżdżają najlepsi filmowcy reprezentujący ten nurt, a także ci, którzy dopiero zaczynają. To tu bowiem można zostać docenionym i odkrytym. Tak stało się choćby z braćmi Coen, Quentinem Tarantino czy Jimem Jarmuschem. W tym roku festiwal Sundance odbył się w dniach 21-31 stycznia i zaoferował bardzo wiele interesujących produkcji. Te najlepsze sukcesywnie będą trafiać do kin. Przedstawiam Wam dziesięć tytułów, których losy warto śledzić.

The Birth of a Nation

Podwójny zwycięzca tegorocznego festiwalu. Film dostał nagrodę zarówno od jury, jak i publiczności - zupełnie tak samo jak dwa lata temu Whiplash i rok temu Me and Earl and the Dying Girl. To już jest dobra wskazówka co do jakości tej produkcji, podobnie jak fakt, że film został natychmiast kupiony przez wytwórnią FOX za rekordową sumę 17,5 mln dolarów. Nikt nigdy nie zapłacił więcej za film pokazywany w Sundance. The Birth of a Nation to pełnometrażowy debiut Nate'a Parkera. Opowiada o Nathanielu Turnerze, który rozpoczął największe powstanie niewolników w historii Południa USA.
źródło: materiały prasowe

Little Men

Jake jest cichym i wrażliwym nastolatkiem, który marzy o tym, by być artystą. Kiedy na pogrzebie dziadka spotyka niezwykle uprzejmego Tony'ego, pomiędzy nimi szybko zaczyna iskrzyć. Początkująca przyjaźń między chłopcami jest jednak zagrożona z powodu konfliktu pomiędzy ojcem Jake'a a matką Tony'ego. Weteran festiwalu Sundance, Ira Sachs, tym razem pokazuje, że w trakcie wydarzeń życiowych, perspektywa młodego człowieka na rodziców, przyjaciół, marzenia czy przyszłość może ulec gwałtownej zmianie.
źródło: materiały prasowe

Certain Women

W Night Moves Kelly Reichardt opowiadała o ekologach, a w Certain Women adaptuje trzy krótkie historie autorstwa pisarki Maile Meloy. Akcja filmu osadzona jest gdzieś w małym miasteczku w Montanie i skupia się na trzech kobietach, których losy niespodziewanie się przecinają. W rolach głównych: Laura Dern, Michelle Williams i Kristen Stewart. Ich kreacjami zachwycali się najważniejsi krytycy filmowi, którzy także stwierdzili, że Certain Women jest najlepszym filmem festiwalu, jeśli chodzi o sposób opowiadania historii.
źródło: materiały prasowe

Manchester by the Sea

Kenneth Lonergan, reżyser świetnego Możesz na mnie liczyć z Markiem Ruffalo, powraca po długich latach z filmem, który zebrał praktycznie same dobre recenzje. Manchaster by the Sea opowiada o Lee Chandlerze, wiecznie rozdrażnionym i poirytowanym człowieku pracującym jako złota rączka dla spółdzielni mieszkaniowej w Bostonie. Pewnego zimowego dnia dostaje telefon, który wzywa go w rodzinne strony. Brat Lee niespodziewanie zmarł, a on musi stać się opiekunem 16-letniego siostrzeńca. W głównej roli powszechnie chwalony Casey Affleck.
źródło: materiały prasowe

The Eyes of My Mother

Nicolas Pesce stworzył oryginalny horror, który chwalony jest za całkowicie odmienną perspektywę, która skupia się na mordercy. Historia jest bardzo prosta, ale także piękna i to ma odróżniać ją od typowych filmów w tym gatunku. The Eyes od My Mother skupia się na Francisie, młodej dziewczynie, która mieszka w małej wsi gdzieś w Portugalii. Matka Francisy jest chirurgiem na emeryturze i teraz próbuje nauczyć dziewczynę zrozumieć anatomię i nie bać się śmierci. Rodzinna sielanka kończy się wraz z wizytą tajemniczego gościa, który doprowadza młodą dziewczynę do traumatycznych przeżyć.
źródło: materiały prasowe
Strony:
  • 1 (current)
  • 2
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj