Master of None

Jedna z ciekawszych premier poprzedniego roku, której poziom był dużym zaskoczeniem. Głównym bohaterem tej kilkuodcinkowej komedii jest Dev, singiel po trzydziestce, poszukujący w Nowym Jorku miłości. Tego samego zresztą pragną jego przyjaciele. Obserwowanie ich codziennych zmagań z życiem jest bardzo przyjemnym sposobem na spędzenie wolnego czasu. Masters of None to słodko-gorzki serial, który oferuje sporo rozrywki, ale jednocześnie potrafi zmusić do myślenia. Dużo tu celnych uwag na temat pokolenia współczesnych trzydziestolatków. Bohaterów można polubić z miejsca, a czas z nimi spędzony na pewno nie będzie zmarnowany. No url

Bloodline

Za Bloodline odpowiadają twórcy rewelacyjnego serialu Układy, więc od początku istniała szansa, że może wyjść z tego coś naprawdę dobrego. Fabuła skupia się na rodzinie Rayburnów. Ich w miarę spokojne i poukładane życie burzy powrót najstarszego syna, czarnej owcy rodziny. Na jaw zaczynają wchodzić kolejne sekrety, a żale i wzajemne pretensje są na porządku dziennym. Bloodline to typowy thriller rodziny; układy i emocje pomiędzy poszczególnymi członkami rodzin są w nim najważniejsze. Produkcji brakuje trochę do świetności, ale naprawdę się stara. Momentami umiejętnie wodzi widza za nos i zostawia go z większą liczbą pytań niż odpowiedzi. Ostatecznie naprawdę trudno się od niego oderwać. No url

Sense8

Produkcja, pod którą podpisały się siostry Wachowskie i Michael Straczynski, musi być warta sprawdzenia. Co prawda Sense8 nie okazało się wielkim hitem, w którym wszyscy się bezkrytycznie zakochali, ale to nadal serial, z którym warto się zapoznać. Fabuła skupia się na grupie ludzi, pomiędzy którymi istnieje mentalne i emocjonalne połączenie. Wspólnymi siłami próbują dowiedzieć się, dlaczego akurat oni obdarzeni są tym „darem”, a jednocześnie zmuszeni są do ciągłej ucieczki przed organizacją, która najchętniej wykorzystałaby ich jako króliki doświadczalne. Serial jest świetnie zrealizowany i rozkręca się z odcinka na odcinek. Fani akcji będą zawiedzeni, ale jeśli lubicie tematy egzystencjalne i uniwersalne przypowieści o sensie istnienia, to warto dać mu szansę. No url

Unbreakable Kimmy Schmidt

To chyba najbardziej szalony i niejednoznaczny serial w tym zestawieniu, ale właśnie dlatego warto go obejrzeć. Kimmy Schmidt piętnaście lat swojego życia spędziła w sekcie. Gdy wraz z trzema innymi kobietami zostaje uratowana, postanawia zacząć żyć naprawdę. Nie wraca do rodzinnego miasteczka, tylko zostaje w Nowym Jorku i od nowa uczy się funkcjonowania w społeczeństwie. Unbreakable Kimmy Schmidt to serial bardzo pogodny, zabawny, pełen entuzjazmu, a jednocześnie mocno przerysowany, pełen absurdów i dziwności. Na pewno jest to produkcja charakterystyczna i nie dla każdego, jeśli jednak Kimmy pokochacie, to będzie to piękna miłość. No url

Love

Najmłodsza propozycja w tym rankingu, serial jest bowiem bardzo świeżutki - swoją premierę miał zaledwie miesiąc temu. Ważna sprawa: jednym z jego twórców jest Judd Apatow, odpowiedzialny choćby za Girls. Kto zna ten serial albo filmowe produkcje Apatowa, wie mniej więcej, jakiego typu humoru można się spodziewać. Love to historia Gusa i Mickey, którzy przypadkowo spotykają się na stacji benzynowej. Wbrew wszystkiemu zawiąże się między nimi znajomość, która szybko przerodzi się w coś, co trudno nazwać. Jeśli oczekujecie sentymentalnych wyznań i pięknej miłości, to serial nie dla Was, ale jeśli podobają Wam się historie, które są prawie antymiłosne, opowieści słodko-gorzkie, prawdziwe i życiowe – to z Love spędzicie bardzo przyjemny czas. No url
Strony:
  • 1
  • 2 (current)
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj