Rynek gier dynamicznie się zmienia. Produkcje tworzone przez duże i małe studia zaczynają coraz bardziej przypominać filmy. Twórcy zatrudniają do nich profesjonalnych aktorów i korzystają z motion capture. Najlepszym tego przykładem jest najnowszy tytuł od EA Sports, czyli F1 23. Wirtualnie połączyliśmy się z weteranem serii Adamem Sandersonem, a także debiutującą w grze Emer Kenny, by porozmawiać o pracy nad tą grą. Dowiecie się, co się w niej zmieniło i w jakim kierunku zmierza.

F1 23 - Adam Sanderson i Emer Kenny

fot. EA
+22 więcej

F1 23 - o czym jest gra

Gracze ponownie wcielą się w młodego kierowcę, który na torze ścierać się będzie z odwiecznym rywalem, Devonem Butlerem. Tryb ten jest bardziej emocjonujący i obfituje w dramatyczne zwroty akcji. Ponadto fani po wielu latach próśb doczekali się czerwonych flag, które dodadzą produkcji jeszcze więcej realizmu. Poinformowano również o nowej długości wyścigu – 35 proc. realnego dystansu. To również ma mieć pozytywny wpływ na zabawę z F1 23.
To jest uproszczona wersja artykułu. KLIKNIJ aby zobaczyć pełną wersję (np. z galeriami zdjęć)
Spodobał Ci się ten news? Zobacz nasze największe HITY ostatnich 24h
Skomentuj